Tomasz Barton, dyrektor GOK Hutnik zamierza się przygotowywać finansowo, a także dokumentacyjnie do realizacji dużych projektów, związanych z obiektami gostyńskiej kultury. Pilną rzeczą jest przebudowa gostyńskiego kina. Na pierwszej kondygnacji miałaby powstać między innymi druga kinowa sala.
Ma ona mieć 40 miejsc, duży kinowy ekran. - Można będzie grać tam filmy dla mniejszej grupy, ale przede wszystkim spowoduje, że będziemy mogli puszczać dwa razy więcej seansów, niż do tej pory. Nic nie będzie nas blokowało. Przez tydzień film poleci na dużej sali, a później w mniejszej - zdradził Tomasz Barton.
Zapewnił, że opłaca się to zarówno finansowo na dłuższa metę. A z drugiej strony będzie możliwość emitowania seansów bardziej ambitnych, dla określonej grupy widzów. Czy inwestycja miałaby być zrealizowana w 2018 r.? - Raczej nie, chociaż mam w głowie taki szalony pomysł, który być może uda się zrealizować - powiedział dyrektor GOK Hutnik. - Problem jest taki, że mamy tam wciąż lokatora - dodał.