Uczniowie wraz z nauczycielami zamiast zajęć w klasach, wsiedli na rowery i udali się w trasę po najbliższej okolicy. Ubiegły piątek (25 maja), był długo wyczekiwanym dniem dla uczniów klas siódmych oraz drugich i trzecich gimnazjum w Szkole Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Pogorzeli. Tradycją stała się tu szkolna majówka - rowerówka.
W tym roku, oprócz podziwiania walorów krajoznawczych i propagowania zdrowego stylu życia, celem było upamiętnienie setnej rocznicy odzyskania niepodległości oraz oddanie hołdu powstańcom wielkopolskim. Odział powstańczy - Pogorzelaków - wyszedł w kierunku Miejskiej Górki, gdzie toczyły się walki. Fragment tego szlaku był na trasie tegorocznej majówki. Uczniowie wraz z opiekunami, podzieleni na kilkunastoosobowe grupy, poubierani w białe i czerwone t-shirty - z pewnością byli zauważeni przez mieszkańców Pogorzeli i wsi, przez które przejeżdżali. Zanim wyjechała pierwsza grupa o godz. 8.30, okolicznościowe przemówienie wygłosił dyrektor szkoły Paweł Marciniak. Co kwadrans odjeżdżała kolejna z grup. Młodzież złożyła symboliczny kwiatek pod tablicą upamiętniającą to wydarzenie przy ul. Stanisława Kotkowiaka.
Z Pogorzeli rowerzyści pojechali w kierunku Babkowic, dalej do Zalesia Wielkiego. Kolejnym etapem były Gumienice i Głuchów, by ostatecznie wrócić na boisko szkolne w Pogorzeli. Uczestnicy majówki –zarówno uczniowie, jak też nauczyciele nie ukrywali satysfakcji z tak spędzonego czasu „w szkole”.
Koordynatorami przedsięwzięcia byli nauczyciele Krzysztof Mandrysz i Wojciech Walkiewicz. - Uczniowie mówią, że to jest ich ulubiony dzień w całym roku szkolnym – zdradził Wojciech Walkiewicz.