Wielkopolanka Szelejewo przerwała zwycięską serię Lwa Pogorzela. W derbach powiatu gostyńskiego drużyna Karola Kręgielczaka pokonała Lwa 2 : 0.
Gospodarze objęli prowadzenie w 22. minucie. W polu karnym Lwa sfaulowany został Jakub Kubiak, a Rafał Fajczyk wykorzystał "jedenastkę". Goście próbowali wyrównać. W drugiej połowie mieli słupek i poprzeczkę, ale gola zdobyli gospodarze. Strzałem z dystansu golkipera drużyny z Pogorzeli pokonał Bartosz Bruder. Wielkopolanka wygrała 2 : 0 i zrewanżowała się drużynie Michała Curyka za przegraną w rundy jesiennej. - Wiedzieliśmy, że będzie to dla nas najtrudniejszy mecz w rundzie. Wielkopolanka zagrała dzisiaj z dużą ambicją. Gratuluję gospodarzom wygranej - stwierdził po meczu prezes Lwa Pogorzela Wojciech Zygner.
Czytaj także: do przerwy Korony przegrywała. A jak się skończyło?
Wielkopolanka Szelejewo - Lew Pogorzela 2 : 0 (1 : 0)
1 : 0 - Rafał Fajczyk - z rzutu karnego (22')
2 : 0 - Bartosz Bruder (90+2)
Wielkopolanka: T. Kubiak - Nowak (37' Fornalik), Organiszczak, Hoffmann, Wyrzykiewicz, Śmiechowski (75' Grzelak), Staniewski, Fajczyk (42' Pakosz), Niedziela (30' Wabiński), Bruder, J. Kubiak (89' Naglak)
Lew Pogorzela: Naglak - M. Kubiak, Waleński, Mik. Curyk, Łopaczyk (60' P. Ptak), Dorczyk (80' O. Ptak), Krystkowiak, Ciesielski, Staszewski, Nowak (60' Sobczak)
