- W ubiegłym roku ponad czterem milionom osób skończył się okres ważności dowodu osobistego. W pierwszym kwartale tego roku upływa termin ważności dowodów kolejnego miliona osób. Ja również jestem w tym gronie, dlatego już dziś złożyłem wniosek o nowy dowód osobisty - powiedział minister Mariusz Błaszczak na początku tego roku. To właśnie 10 lat temu mieliśmy do czynienia z tzw. górką dowodową. Wtedy traciły ważność książeczkowe dowody osobiste.
Jak przypomina Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, nieważny dowód osobisty nie spełnia swoich funkcji, czyli nie potwierdza naszej tożsamości i obywatelstwa m.in. w kontaktach z urzędem. Taki dokument jest bezużyteczny w obrocie prawnym. Nie załatwimy żadnych spraw w urzędzie, czy na poczcie. W kwestiach wymagających weryfikacji tożsamości, możemy mieć problem z uzyskaniem kredytu bankowego, czy z dokonaniem zakupu ratalnego.
Okazuje się, że wielu mieszkańców powiatu gostyńskiego pod koniec ubiegłego roku miało nieważne dowody.
- Z naszego rejestru mieszkańców wynika, że na koniec 2017 roku 828 osób posiadało nieważne dowody – mówi Dorota Hołoga, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich z gostyńskiego urzędu miejskiego.
Także w gminie Krobia wielu mieszkańców musi zajrzeć do swojego portfela i sprawdzić stan dokumentu tożsamości.
- 417 osób posiada nieważne dowody osobiste – informuje Aniela Hajduk, inspektor ds. ewidencji ludności z krobskiego urzędu.
Jak to wyglądało w pozostałych gminach? Piszemy o tym w bieżącym Życiu Gostynia.
Czytaj także o 102-letnim, rozśpiewanym panu Stanisławie.