Na tradycyjny spacerek po mieście wybrały się dzieci z gostyńskiego Przedszkola „Piotruś Pan”.
Jak co roku, w przebraniach i z psikusem w zanadrzu, odwiedziły redakcję Życia Gostynia. - Mamy miejsca, gdzie zawsze możemy się udać. Obchodzimy nie tyle Halloween, co święto dyni – wyjaśniała Anna Danielczyk, współwłaścicielka przedszkola.
Maluchy „narobiły szumu” i wróciły wraz z wychowawczyniami do swoich sal.
Czytaj także: Dziennikarz spotkał się z gimnazjalistami.