Gdyby w gminie Piaski nie funkcjonowało przytulisko dla psów, na utrzymanie bezpańskich zwierząt samorząd musiałby wydawać dziesięć razy więcej – takie stwierdzenie z ust wójta Wiesława Glapki padło podczas komisji budżetu Rady Gminy w Piaskach.
Temat schroniska wypłynął podczas omawiania Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganiu bezdomności. Dokument ten musi być podejmowany przez rajców corocznie. Obecnie w gminie Piaski funkcjonuje tymczasowe przytulisko. Docelowo bezpańskie psy, jeśli nie znajdzie się dotychczasowy bądź nowy właściciel, trafiają do schroniska w Henrykowie, koło Leszna. Na chwilę obecną są tam cztery czworonogi. Dziesięć jest w Smogorzewie. Wójt Wiesław Glapka stwierdził, że sprawa opieki nad bezdomnymi zwierzętami w Piaskach, w jego ocenie, jest dobrze rozwiązana. – Mamy przytulisko na wysypisku w Piaskach. Psy gorzej u nas nie mają niż w schronisku w Henrykowie. Każdego, którego odłowimy, weterynarz szczepi i dogląda. Jeśli zaistnieje potrzeba leczenia, robi to – wyjaśnił Wiesław Glapka.