Wisielec w lesie i mnóstwo tajemnic. To była Gra

Opublikowano:
Autor:

Wisielec w lesie i mnóstwo tajemnic. To była Gra - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Sporo kilometrów i zagadek pokonali dziś uczestnicy ósmej edycji Gostyńskiej Gry Miejskiej, przygotowanej przez Fundację „Miejsce Moje”. Jej pomysłodawcą był Grzegorz Skorupski.

W tym roku organizatorzy przenieśli zainteresowanych w czasy wczesnego średniowiecza, do pogańskich czasów początków panowania Mieszka I. – Tegoroczna gra dotyczy wieku X. Fabułą tej gry są zagadnienia związane z przyjęciem chrztu. W tym czasie Mieszko miał bardzo wielu wrogów, którzy byli przeciwni wprowadzeniu chrześcijaństwa w Polsce i zadaniem grup jest wskazanie, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem Mieszka I – wyjaśniała tuż przed rozpoczęciem Elżbieta Skorupska, autorka scenariusza Gry.

W drogę wyruszyło 11 grup, które uzyskiwały informacje od agentów,  rozstawionych w różnych częściach Gostynia oraz czerpały je z opowiadań, z którymi zapoznawały się wcześniej na stronie internetowej.

Liczyła się kreatywność, logiczne myślenie i rozwiązanie zagadki detektywistycznej. Co wydarzyło się w lesie, gdzie znaleziono wisielca? Czy ktoś przyczynił się do jego śmierci? Pytań było wiele.

Więcej o Grze oraz jej wyniki, znajdziecie w kolejnym Życiu Gostynia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE