29 tabletów i 2 telefony komórkowe - to łup systematycznego okradania jednego z gostyńskich marketów. Gostyńscy kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży sprzętu elektronicznego. Łączną wartość przywłaszczonych urządzeń ustalono na 6 tys. zł.
Śledczy zajęli się sprawą, gdy tylko dowiedzieli się, że w jednym z gostyńskich marketów nieznany mężczyzna chciał ukraść tablet i telefon komórkowy. Do zdarzenia doszło 13 maja. Wtedy sprawca nie zapłacił za towar i wyszedł z marketu. Zauważył to jeden z pracowników ochrony i próbował go zatrzymać. Złodziej jednak zdołał uciec goniącemu go ochroniarzowi.
Policjanci, przystępując do pracy, ustalili przebieg zdarzenia i wytypowali kilku potencjalnych sprawców. Zebrane informacje i analiza zgromadzonego materiału pozwoliła na zatrzymanie mężczyzny, podejrzewanego o dokonanie kradzieży. Sprawcą przestępstwa okazał się 33-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Kryminalni ustalili, że nie była to jego jedyna kradzież. Mężczyzna od stycznia 2015 roku regularnie odwiedzał market. Za każdym razem wychodził z niego, wynosząc różnego rodzaju sprzęt elektroniczny. Przez kilka miesięcy swojej przestępczej działalności ukradł 29 tabletów, 2 telefony komórkowe i słuchawki na łączną kwotę prawie 6 tys. złotych. W toku postępowania policjanci ustalili również, że 33-latek w listopadzie 2014 r., z jednego z gostyńskich sklepów zabrał dalmierz warty 465 zł.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży i przyznał się do winy. Wyjaśnił, że skradzione rzeczy sprzedawał w lombardach i osobom prywatnym, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczał na dopalacze.
Sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe, że kolejne osoby usłyszą zarzuty paserstwa. Mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa, a teraz przed sądem będzie odpowiadać w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu nawet 7,5 roku więzienia.