Kobieta zdjęła spodnie, majtki, a następnie załatwiła się. Tak pokazuje to monitoring. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby potrzeba fizjologiczna była załatwiana w miejscu do tego przeznaczonym. A kobieta zrobiła to - w towarzystwie mężczyzny - w kruchcie świątyni. Być może ze złości, że akurat w tym kościele nie udało im się włamać do skarbony, bo na przeszkodzie stanęły kraty. Być może para złodziei robiła to w każdym okradanym obiekcie.
Gostyńscy policjanci ustalili i zatrzymali małżeńską parę z Konina podejrzaną o kradzież z włamaniem do skarbonek kościelnych w Gostyniu i w Śremie. Łupem sprawców padło łącznie kilkaset złotych, które ofiarowali wierni. Nad tą sprawą funkcjonariusze pracowali od 12 stycznia 2018 r.
Wtedy dowiedzieli się, że w kościele farnym pw. św. Małgorzaty w Gostyniu nieznany sprawca włamał się do dwóch skarbon bożonarodzeniowych i ukradł z nich pieniądze.
- Kilka dni od zgłoszenia przestępstwa policjanci otrzymali od jednego z dziennikarzy gazety lokalnej ważną informację, która przyczyniła się do szybkiego rozwiązania sprawy. Kryminalni dowiedzieli się o nietypowym zachowaniu kobiety i mężczyzny w innym kościele w powiecie gostyńskim - poinformował Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
Gostyńscy śledczy udali się do proboszcza innej parafii (w której kościoła nie udało się okraść) po zapis z monitoringu. Udostępnione materiały dokładnie przeanalizowali.
Co nagrały kamery? Za co dodatkową karę otrzyma kobieta? Więcej w bieżącym numerze „Życia Gostynia”