Zaczarowany koncert na góralską nutę. Trebunie Tutki na Świętej Górze

Opublikowano:
Autor:

Zaczarowany koncert na góralską nutę. Trebunie Tutki na Świętej Górze - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Niezwykłą atmosferę, klimat „spod samuśkich Tater” wprowadziła dziś po południu do bazyliki świętogórskiej kapela „Trebunie Tutki”. Artyści z Białego Dunajca zabawiali Wielkopolan muzyką, śpiewem, żartami i ciekawymi anegdotami z życia górali, nie tylko tych spod Zakopanego. Kolędy i pastorałki wraz ze znanym w Polsce zespołem wykonywały dzieci z chóru „Zaczarowana Melodia”, pod batutą Ewy Kuśnierek. - Cudownie to wyszło - mówiły później osoby z publiczności.

Frekwencja dopisała. Do bazyliki przyszły tłumy widzów. Osoby, które zdążyły wejść do kościoła w odpowiednim czasie (kilkadziesiąt minut przed koncertem) mieli szczęście. Później nie było już miejsca.

Koncert u stóp Świętogórskiej Róży Duchownej rozpoczęły dzieci z chóru Zaczarowana Melodia, działającego przy Szkole Podstawowej nr 5 w Gostyniu, pod batutą Ewy Kuśnierek. - Jesteśmy przekonani, że tegoroczny koncert zapadnie głęboko w waszej pamięci - powiedziały. Hardo, energicznie, śpiewająco mali chórzyści powitali kapelę z Białego Dunajca. Dla gości przygotowali kolędę, którą znają wszyscy górale. Kiedy zabrzmiały słowa skocznej pastorałki: „Gore gwiazda Jezusowi w obłoku, w obłoku! Józef z Panną asystują przy boku, przy boku. Hejże ino dyna, dyna, narodził się Bóg dziecina. W Betlejem, w Betlejem!”, słychać było, że chór jest doskonale przygotowany do koncertu. I przez dwie godziny mali gostyńscy artyści towarzyszyli kapeli z Podhala, z zaangażowaniem wykonując kolędy i pastorałki.

Później było coraz ciekawiej i głośniej. Na scenę ustawioną przed ołtarzem weszli górale i zabrali obecnych w bazylice na same szczyty Tatr. W przerwach między donośnym śpiewaniem, z gwizdami i góralskimi okrzykami, Trebunie Tutki opowiadali o zwyczajach i tradycjach świątecznych, jakie panują na Podhalu. Można było się dowiedzieć, że okres świąt Bożego Narodzenia i nowego roku - najradośniejszy, a u górali jest chyba najważniejszym w całym roku. - Trzeba było się do niego dokumentnie przyrychtować - opowiadalłwokalista kapeli. Od czasu świętej Katarzyny podhalanie nie grali na instrumentach, a od andrzejek zdejmowali nawet struny z instrumentów, aby ich nie kusiły zabawy. Chodzili na roraty, nie śpiewali, nie grali, nie weselili się, „pościli okrutnie”. Nie tylko od mięsa, ale od masła i jajek.

Ale kiedy przychodził czas wigilii, wszyscy czekali kiedy będzie można zaśpiewać nowo narodzonemu Dzieciątku. Goście z Podhala opowiadali o zwyczaju kolędowania od chaty do chaty w okolicach nowego roku. Z gwiazdą, turoniem, albo i z prawdziwymi zwierzętami turem, niedźwiedziem, z kozą i z capem. I składali życzenia.

- Co byście byli weseli, jako w niebie Janieli. Cego by wom zycyć na te święta. Kto dziś chciołby chować łowce czy jagnienta, Nie dzwine wom przecie spyrka czy kiełbaska, kogo jesce cieszy bacówka, juhaska. Ni mo kto oscypka zrobić prowdziwego. Z cymze se pojdziemy do Narodzonego? Kto zanuci na nute podhalańską? - usłyszeli obecni na koncercie po góralsku treść życzeń noworocznych.

Były niespodzianki. Po anegdotach o tradycji kolędowania w bazylice zabrzmiało: - Kłap, kłap, kłap! Idzie cap! - śpiewały dzieci i górale. Publiczność klaskała, a w nawie głównej pojawił się góral z capem i zaprowadził zwierzę do szopki. Byli też pasterze i trzej królowie.

Publiczność nie chciała wypuścić artystów z bazyliki, gorąco oklaskując koncert. Na zakończenie Trebunie Tutki wykonali utwór „Moja dziewczyno” ze swojej ostatniej płyty pt. Duch gór. W jej wydaniu uczestniczyły dwa uznane w swoich regionach zespoły – Trebunie-Tutki z Zakopanego i Quintet Urmuli z Tibilisi (Gruzja). Podhalanie podkreślili, że Gruzini spod Kazbeku to ich przyjaciele.

- Trzeba budować mosty, tam gdzie stawiają mury, nie wadzić się tylko modlić się, śpiewać i tańczyć - tym przekazem goście pożegnali się z publicznością.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE