Zagrał tutaj pierwszy raz w życiu [FILM]

Wojciech Majchrzak - popularny aktor filmowy i teatralny, pochodzący z Gostynia, miał okazję po raz pierwszy zaprezentować się na deskach gostyńskiego ośrodka kultury. W piątkowy wieczór (1.02) wystawiono tam spektakl pt. „Zabójcza oferta”, w reżyserii Grzegorza Mrówczyńskiego.

Publiczność obejrzała zabawną i mądrą komedię w gwiazdorskiej obsadzie. Wśród obsadzie, oprócz wspomnianego Wojciecha Majchrzaka, mieszkańcy zobaczyli Ewę Złotowską, Mikołaja Krawczyka i Andrzeja Niemirskiego. Spektakl w satyryczny sposób pokazał, jakimi zjawiskami patologicznymi (wyłudzeniami, naciąganiami starszych osób, oszustwami) jest nacechowany współczesny świat.

Starsza pani - Lilli została obsypana nawałnicą nieszczerych ofert i roszczeń w dniu urodzin. Korporacyjno-urzędnicze pułapki zaprezentowali sprzedawca bezwartościowych gadżetów, przystojny agent ubezpieczeniowy proponujący odwróconą hipotekę i bezwzględny komornik z tytułem egzekucyjnym, współpracujący z żoną. Czy oszustwa zostały wykryte? Tak się stało, że w wyniku splotu nietypowych zdarzeń, ofiarami stali się jednak przychodzący z "zabójczymi" ofertami trzej mężczyźni. Wojciech Majchrzak, który od ponad dwudziestu lat mieszka i pracuje w Warszawie, zagrał łasego na pieniądze komornika. Występ miał szczególny charakter.

Pierwsze takie mistrzostwa - KLIK

Na scenie GOK Hutnik, gdzie swego czasu dyrektorem był jego ojciec, aktor wystąpił po raz pierwszy w życiu. Po spektaklu przyznał, że było to dla niego spore przeżycie, zwłaszcza, że jego aktorskie popisy oglądali rodzice. Wśród widzów znalazł się też nauczyciel z czasów liceum, który po przedstawieniu, z wyrazami sympatii, wręczył aktorowi kasetę ze studniówki, gdzie zostały nagrane też pierwsze próby teatralne Majchrzaka. Urodzony w Gostyniu aktor (w 1969 r.), w 1993 ukończył studia na Wydziale Aktorskim we Wrocławiu. Występował m.in. w Teatrze Powszechnym w Łodzi, Teatrze Ochoty czy Teatrze Komedia w Warszawie. Widzom znany jest z takich seriali, jak: „Prawo Agaty”, „Czas Honoru”, „Na dobre i na złe”, „Na wspólnej” czy „Klan”.