Zaplanowano wyjątkowy koncert. Przyszła garstka osób

Opublikowano:
Autor:

Zaplanowano wyjątkowy koncert. Przyszła garstka osób - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Chodzi o koncert z utworami „Republiki”, który odbył się w sobotę, 25 listopada w sali GOK „Hutnik”. Cowery legendarnej polskiej grupy wykonywał zespół „Agressiva69”. Ten legendarny industrialno - rockowy band wydał unikatowy i jak dotąd najbardziej oryginalny krążek z utworami „Republiki”, pt. „Republika69”. Płyta ta została nominowana do nagrody Fryderyka 2012 roku w kategorii „Album roku – muzyka alternatywna”.

Wydarzenie ogólnie nazwano „Spotkanie z Republiką”. Najpierw odbyła się rozmowa z Leszkiem Gnoińskim – dziennikarzem i autorem książki pt. „Republika. Nieustanne Tango”, do której przyłączył się artysta muzyczny Tomasz Grochola, wokalista zespołu „Agressiva69”. - Lubię dwie pierwsze płyty Republiki. Poszczególne numery, które są na naszej płycie „Republika 69”. Do jednej piosenki „Przeklinam cię”, pochodzącej z tego późniejszego już okresu działalności zespołu, przekonał mnie przyjaciel, twierdząc, że to pasuje do nas - opowiadał podczas spotkania Tomasz Grochola. Był zapalonym fanem „Republiki”. - Bardzo zmartwiłem się, kiedy Republika się zmieniała (...). Wtedy byli ludzie, którzy kochali Lady Pank i byli „republikanie”. Miałem nawet grzybka na głowie, ale później ściąłem (...) - dodał.

Opowiedział o korzeniach powstawania zespołu „Agressiva69”. Przyznał, że chodził do szkoły podstawowej, do tej samej klasy z Jackiem Tokarczykiem - gitarzystą w zespole. - Jedno, co sobie powiedziałem, że jak założymy zespół z Jackiem, to na pewno będziemy śpiewać po polsku, a chcemy grać muzykę, której do końca nie gra się w Polsce. I tak już zostało - mówił Tomasz Grochola.

Później zaplanowano koncert - niezwykły, jak to określił dyrektor GOK Hutnik Tomasz Barton. Ze sceny „popłynęły” utwory „Republiki” w wykonaniu Tomasza Grocholi i jego kolegów. Koncert był wyjątkowy - szczególnie dla fanów „Republiki”, którzy z przyjemnością słuchali utworów legendarnej formacji (z nowatorskimi i awangardowymi rozwiązaniami muzycznymi na lata 80. XX w.) oraz tekstów Grzegorza Ciechowskiego. Szkoda, że przyszło ich tak niewielu. W sali była garstka osób. Tomasz Barton - dyrektor GOK Hutnik zdradził, że sprzedano 70 biletów. - Nie ma reguły w Gostyniu na to, jakie koncerty będą cieszyły się powodzeniem. Ale widzę, że przyszli dziś fani świadomi, którzy wiedzą, czego słuchają - powiedział dyrektor.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE