Kierowca forda fiesty był trzeźwy, ale bardzo zmęczony. W nocy „na śpiku” uszkodził przystanek autobusowy w Miechcinie (gm. Poniec).
Zdarzenie drogowe miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę, około godz. 3.36. Trasą pomiędzy Janiszewem a Pomykowem poruszał się mężczyzna, kierujący samochodem ford fiesta.
Nagle, na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze jezdni i uderzył w przystanek autobusowy. Po prostu zasnął za kierownicą. Służby otrzymały zgłoszenie, że kierowca jest przytomny, ale ma wybite zęby i krwawi.
Na miejsce natychmiast zadysponowano służby medyczne i policję. Mężczyznę, kierującego fordem (mieszkaniec powiatu gostyńskiego) karetka pogotowia zabrała do szpitala na szczegółowe badania. Wiadomo, że nie doznał ciężkich obrażeń i nad ranem został już zwolniony ze szpitala. Policja ustaliła, że był trzeźwy.
Po zdarzeniu pozostał uszkodzony samochód i słupek betonowy przystanku autobusowego „Miechcin”.