Dwaj mężczyźni zderzyli się czołowo, jadąc rowerami. Jeden trafił do gostyńskiego szpitala.
W piątek, 31 stycznia, około godz. 18.00, na trasie Bodzewko - Ziółkowo, po nieprawidłowej stronie drogi poruszał się 60-letni mężczyzna. Jechał nieoświetlonym rowerem. W ten sposób „wpadł” na innego uczestnika ruchu (71 lat), który także jechał jednośladem z przeciwka. Doszło do zderzenia czołowego pojazdów.
Na miejsce zdarzenia wezwano zespół ratownictwa medycznego. Przy ustalaniu okoliczności zdarzenia pracowali policjanci - dzielnicowi oraz funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego KPP w Gostyniu.
Kto wjechał w rondo "jajo"? - KLIK
Jak informuje rzecznik prasowy policji Sebastian Myszkiewicz, w zderzeniu czołowym dwóch rowerzystów najbardziej ucierpiał sprawca. Karetka pogotowia zabrała go do gostyńskiego szpitala. Mężczyzna doznał obrażeń ciała w postaci pęknięcia czaszki, ma też rozcięty łuk brwiowy i rany tłuczone głowy.
Policja ustaliła, że 60-latek miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Będzie odpowiadał jako sprawca kolizji, a także za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za jazdę rowerem bez oświetlenia.