Zorganizowała napad na męża i jego dom? Zabrali łupy za 60 tysięcy

Opublikowano:
Autor:

Zorganizowała napad na męża i jego dom? Zabrali łupy za 60 tysięcy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Prokuratura rejonowa w Gostyniu ściśle współpracowała z prokuraturą w Osnabrück w Niemczech, przy rozwiązywaniu sprawy napadu rabunkowego, w którym rolę miała odegrać 45-letnia mieszkanka okolic powiatu gostyńskiego. Do zdarzenia doszło 9 października, w godzinach nocnych w miejscowość Bad Essen w Niemczech. 78-letni małżonek podejrzanej, obywatel Niemiec usłyszał w środku nocy pukanie do drzwi. Myśląc, iż jest to jego 20-letni syn (taką informację usłyszał zza zamkniętych drzwi), który na stałe zamieszkuje w Polsce z matką, wspomnianą 45-latką, otworzył drzwi. Zamiast potomka do mieszkania wtargnęło dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy skrępowali, pobili i zrzucili obywatela Niemiec ze schodów.

Napastnicy skradli m.in. gotówkę w walucie euro, karty płatnicze, prawo jazdy, dowód osobisty, markowy zegarek i okulary. W sumie, łupem osobników padły przedmioty wartości około 60 000 złotych. Kobieta miała podżegać do przestępstwa. - Przekazać informacje dotyczące syna, miejsca, gdzie znajduje się sejf, klucze do sejfu i w ten sposób ułatwić osobom, które są typowane jako sprawcy popełnienie czynu - tłumaczy prokurator.

W związku z zaistniałą sytuacją prokuratura niemiecka złożyła prośbę o pomoc prawną i przeprowadzenie przeszukania mieszkania, pojazdów, nośników elektronicznych, czyli na przykład telefonów i dysków komputerowych oraz samej osoby mieszkanki Polski. - W dniu dzisiejszym te czynności były realizowane zarówno w Polsce, jak i na terenie Niemiec. My, za pośrednictwem prokuratury okręgowej mieliśmy czasowo się sprzęgnąć w tym zakresie, że zarówno Niemcy wchodzą do mieszkania jednego z wytypowanych niemieckich sprawców, jak i my wchodzimy do domu tej kobiety - mówi o działaniach procesowych prokuratury gostyńskiej i niemieckiej Jacek Masztalerz.

Przeszukanie zostało zaplanowano na godzinę 07.00. Prokuratura oraz policja poszukiwały skradzionych przedmiotów oraz rzeczy, które mogłyby wskazywać na udział kobiety w zarzucanym jej czynie. Na miejscu przeszukania był również biegły sądowy, aby zabezpieczyć „ślady informatyczne.”.

Podejrzana 45-latka została wezwana na przesłuchanie do gostyńskiej prokuratury. - Został jej przedstawiony zarzut podżegania do ciężkiego rozboju zgodnie z przepisami niemieckimi - tłumaczy zarzut Jacek Masztalerz, który w niemieckim prawe karnym zagrożony jest karą od 3 lat pozbawienia wolności wzwyż.

- Przesłuchana w charakterze podejrzanej złożyła obszerne wyjaśnienia. Nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wskazywała w szczególności na konflikt istniejący pomiędzy nią a mężem, na nierozwiązane kwestie majątkowe - zdradza zastępca prokuratura. Jeżeli kobiecie zostanie udowodniony udział w przestępstwie, proces prawdopodobnie toczył się będzie przed sądem niemieckim, a wyrok, w przypadku zasądzenia kary bezwzględnego pozbawienia wolności 45-latka odbędzie w Polsce.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE