reklama
reklama

Taneczne Desperado Show dla Weroniki Kaczmarek. „Lubimy tańczyć i pomagać”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. Szkoła Tańca Desperado

Taneczne Desperado Show dla Weroniki Kaczmarek. „Lubimy tańczyć i pomagać” - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
28
zdjęć

foto arch. Szkoła Tańca Desperado

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Kultura Szkoła tańca Desperado w Gostyniu z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca  przygotowała niezwykłe show. Na scenie w GOK Hutnik 23 kwietnia 2024 roku, można było zobaczyć, jaki potencjał mają grupy taneczne, które prowadzi Joanna Kaczor. Jednocześnie jej podopieczni oraz ich rodzice pokazali, jak ogromne mają serca. 
reklama

 

W myśl słów „Każdy ma coś, co może dać innym” gostyńska szkoła Desperado od wielu lat z okazji święta tańca przygotowuje imprezę promocyjną, prezentującą poszczególne sekcje i talent tancerzy-amatorów. Jednocześnie jest to show, które może obejrzeć każdy z mieszkańców. Takie podsumowanie sezonu zamienia się w charytatywną galę - zamiast wejściówek, wrzucane są datki do puszki. Pieniądze zebrane podczas wydarzenia, któremu patronuje Stowarzyszenie Baza, przekazywane są na konto chorego lub niepełnosprawnego dziecka. Każdego roku zbiórka odbywa się dla innej osoby z powiatu gstyńskiego, potrzebującej finansowego wsparcia w rehabilitacji, w zakupie niezbędnego sprzętu, czy też w leczeniu. 

- Lubimy tańczyć i lubimy pomagać, robimy to od zawsze, przynajmniej od 18 lat. Nie próbuję sobie nawet przypomnieć, ile mieliśmy takich charytatywnych tanecznych imprez - mówi Joanna Kaczor, prowadząca szkołę tańca. 

Gala tańca szkoły Desperado w Gostyniu - podsumowanie sezonu nie musi być nudne

Impreza odbywa się pod koniec sezonu szkoły, jest pewnego rodzaju podsumowaniem, dlatego na widowni zasiadają rodzice, oglądając taneczne pokazy swoich pociech i podziwiając ich talent. 

- W każdym sezonie uczymy nowe dzieci, powstają nowe grupy, nowe układy taneczne i choreografie. W ciągu „roku szkolnego” tego rodzaju wywiadówek mamy kilka, a gala jest profesjonalnym wystąpieniem na scenie ośrodka kultury.  Mamy pełną obsługę nagłośnieniową i oświetleniową z GOK Hutnik. Michał Pasieracki robi to świetnie. To jest sposób, by z jednej strony zaprezentować sezonowy dorobek dzieci, a z drugiej żeby zaszczepić w nich aktywność, żeby same obyły się ze sceną. Nie jeździmy jako szkoła na żadne konkursy i turnieje taneczne, gdyż wychodzę z założenia, że nauka w naszej szkole ma być pasją i radością dla wszystkich dzieci, a nie tylko dla tych które mają mega talent - wyjaśnia Joanna Kaczor.

Instruktorka tańca dobrze wie, że podopieczni bardzo się starają mimo że mają tremę, ale też działa adrenalina, a spontanicznie reagujący rodzice dopingujący oklaskami swoje pociechy potwierdzają, że występy do opracowanej choreografii, na scenie oświetlonej reflektorami, robią duże wrażenie. Uznała więc, że tego rodzaju gala może być okazją nie tylko do prezentowania talentów, ale też pomagania. 

- 27 kwietnia przypada Międzynarodowy Dzień Tańca więc połączyliśmy to wszystko tako jeden charytatywny akcent taneczny. Dzieci w naszej szkole jest sporo, chętnych do oglądania - jeszcze więcej - bo przychodzą rodzice, a w przypadku młodszych baletnic - nawet całe rodziny, jako ekipa towarzysząca - opowiada Joanna Kaczor. 

Wybrano Weronikę z Krobi

W 2024 roku szkoła postanowiła pomóc Weronice Kaczmarek - bardzo pogodnej dziewczynce, która urodziła się w 30 tygodniu jako wcześniak i, niestety, od urodzenia walczy z przeciwnościami losu. Choruje na kraniosynostozę złożoną (zrośnięcie szwów czaszkowych). Przeszła operację ich rozcięcia, aby mózg miał miejsce by rosnąć. Jest również po operacji założenia zastawki, gdyż Weronika ma wodogłowie. W 2019 roku przeszła kolejną operację dystrakcji czaszki, przperowadzoną nowatorską metodą, a w marcu 2020 usunięcia dystraktorów. 

- Był to dla nas bardzo trudny czas! Obecnie Weronika ma 7 lat i nadal jest naszą Calineczką, waży 10 kg i już wiemy, że jest to związane z zaburzonym hormonem wzrostu. (...) Cały czas walczymy o poprawę słuchu. Robi bardzo duże postępy, ale nadal wymaga intensywnej rehabilitacji ze względu na opóźniony rozwój ruchowy oraz opóźniony rozwój mowy. Jest pod stałą kontrolą wielu specjalistów - napisali rodzice na platformie internetowej Fundacji „Warto jest pomagać”.

Gala, ze względu na bardzo duże zainteresowanie, organizowana jest w dwóch blokach (w pierwszej części najmłodsze dzieci pokazały zumbę, układy baletowe i hip-hopowe, w drugiej - wieczornej - starsi podopieczni „Desperado” pokazali profesjonalne występy). Na pierwszy blok zaproszono małą Calineczkę z rodziną. 

- Weszła na scenę, zatańczyła dla nas, cieszyła się bardzo. Widać było, że występ przed publicznością sprawił jej mnóstwo radości, co było wzruszające - mówi właściciela gostyńskiej szkoły tańca. 

Dzięki hojności obecnych podczas gali uzbierano blisko 3500 zł, a pieniądze przekazano na konto Weroniki Kaczmarek z Krobi.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama