Gostyńska straż miejska zakończyła akcję „Parking”. Gminni stróże prawa, w ramach przeprowadzonych działań, podjęli 96 interwencji.
Strażnicy miejscy w marcu i w kwietniu zwracali szczególną uwagę na przestrzeganie przepisów w ruchu drogowym i tropili „mistrzów” parkowania. Celem akcji „Parking” było zdyscyplinowanie kierowców, którzy łamali prawo w przepisach, dotyczących zatrzymywania się i postoju. Brali pod uwagę dostosowanie się do znaku zakazu zatrzymania pojazdu - (znak 36).
- Trudno było wytłumaczyć niektórym kierowcom, że 50 metrów dalej jest parking, gdzie mogą zostawić samochód. Chodzi chociażby o wolne miejsca na targowisku, gdzie oprócz dni targowych auta raptem zostawia kilka osób. Kierowcy - zwłaszcza młodzi - odpowiadają, że nie będą chodzić daleko, wolą stanąć samochodem na zakazie - wyjaśniał Henryk Wolniewicz, ze Straży Miejskiej w Gostyniu.
Gang tytoniowy w rękach gostyńskich policjantów - KLIK
Na Strefie Przemysłowej w Czachorowie czy w centralnych ulicach miasta (Rynek, ul. Powstańców Wlkp., Kościelna, Tkacka) parkujących kierowców kontrolowano pod względem pozostawiania samochodów w bramach wjazdowych ze znakiem zakazu parkowania. - To newralgiczne punkty. ludzie chcieliby do sklepu wjechać samochodem, ale się nie da. Parking przy ulicy Łąkowej jest prawie pusty w ciągu tygodnia. I z targowiska na deptak jest niedaleko - dodaje Henryk Wolniewicz.
Stróże prawa podczas akcji usuwali, pouczali. W sumie podjęli 96 interwencji, pouczyli 72 kierowców, a 24 osób ukarali mandatem karnym kredytowym.
