Chrześcijanie to nie są smutasy

Opublikowano:
Autor:

Chrześcijanie to nie są smutasy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

"Święty zwycięża" - już czwarty raz pod tym hasłem z gostyńskiej fary na Świętą Górę wyruszyła niezwykła procesja - procesja Świętych.

Dzieci i młodzież przebrane za świętych i błogosławionych, w towarzystwie rodziców, księży, sióstr zakonnych, śpiwając wesołe pieśni szli ulicami Gostynia.

- Na tej drodze codziennej - do szkoły, ze szkołu, do koscioła, na zabawę i do kina, na basen, w tych różnych drogach zatrzymajmy się dzisiaj we farze, aby wybrać drogę swojego Świętego, za którego żeście się przebrali, który jest wam bardzo bliski. Życzę, aby radość nasza była jak napiękniejsza, abyśmy się ucieszyli tym, że wszyscy kochamy Pana Boga - witał przybyłych do fary ksiądz proboszcz Krzysztof Młynarczyk.

Relikwie 11 świętych i błogosławionych niesiono na przedzie procesji: bł. Edmunda Bojanowskiego, św. Jana Pawła II, św. Stanisława Kostki, św. stostry Faustyny Kowalskiej, św. Jana Bożego, św. Filipa Neri, bł. Karoliny Kózkówny, św. Benedykta Menni, św. Ryszarda Pampuri, bł. kardynała Jana Henryka Newmana i Dzieci Fatimskich.

W pochodzie wzięli udział mieszkańcy Gostynia i powiatu, wśród nich młodzież z wolontariatu na Marysinie i przedstawiciele parafii w Szelejewie razem z księdzem proboszczem.

W radosnej atmosferze, udowadniając, że "chrześcijanie, to nie są smutasy", procesja dotarła na Świętą Górę, gdzie odprawiono Mszę świętą. Po nabożeństwie była okazja do indywidualnego uczczenia relikwii.

Ciekawostką jest to, że w bazylice znajduje się około 30 relikwii zgromadzonych przez
Zofię Konarzewską w Rzymie (fundatorka bazyliki, zdecydowała, że na Świętej Górze stanie identyczny kościół, jak w Wenecji -  Santa Maria della Salute).

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE