Cmentarne hieny grasują przed świętami

Opublikowano:
Autor:

Cmentarne hieny grasują przed świętami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Jedna z naszych Czytelniczek twierdzi, iż padła ofiarą grupy osób, które rabują na cmentarzu przy ulicy Domachowskiej w Krobi. Była już okradana wcześniej, ale gdy w ciągu miesiąca doszło do kradzieży doszło trzykrotnie miarka się przebrała. - Raz, gdy wykopano mi tuje, byłam w stanie to znieść. Ale teraz w ciągu miesiąca taka sytuacja miała miejsce trzy razy. Pierwszy raz skradziono kosz wiklinowy. Za drugim dwa świąteczne znicze. Zaś wczoraj zaszłam i zastałam trzy dziury po iglakach. To jest już dla mnie przesada - mówi kobieta. (zobacz zdjęcia)

Nadchodzą święta i obawia się, czy w ogóle przystroić grób, gdyby zaraz wszystko miało zniknąć. Boi się nawet ponownie sadzić drzewka. - Teraz na zimę nie będę sadziła, bo nie ma sensu, ale zrobię to na wiosnę. A co jak znowu mi znikną? - pyta opiekująca się jednym z grobów kobieta. Jej zdaniem, dobrym rozwiązaniem byłoby zamontowanie monitoringu na krobskim cmentarzu, który odstraszyłby ewentualnych grabieżców. Szczególnie, że w jej opinii do kradzieży dochodzi po zmroku. - Chyba w porze nocnej. (...) O północy lub w tych godzinach. Idzie sobie taka osoba w dzień i upatrzy, co chce ukraść - stwierdza opiekunka grobu. Bardzo często przejeżdża koła miejsca pochówku i to o różnych porach dnia, a jeszcze nie udało się jej nikogo „złapać za rękę”. Przy pierwszych przypadkach kradzieży zauważyła odciski damskich butów. - A teraz mi się wydaje, że były dwie osoby. Jeden ślad jest po „szpilce”, a drugi taki po ciężkim bucie, męskim - mówi właścicielka wykopanych drzewek.

Rzecznik prasowy gostyńskiej policji Sebastian Myszkiewicz mówi, aby nie obawiać się o zgłaszanie tego typu spraw, gdyż służby mundurowe potrafią być bardzo dyskretne. Przestrzega jednocześnie przed brakiem jakichkolwiek działań, który może spowodować, iż sprawcy staną się jeszcze bardziej zuchwali i na kradzieży tuj się nie skończy. - Jeżeli dostaniemy zgłoszenie o kradzieży na cmentarzu, to zrobimy wszystko, aby ustalić sprawcę - podkreśla Sebastian Myszkiewicz.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE