Czy policjanci zgolą wąsy?

Policjanci w mundurze nie mogą nosić długich włosów, wąsów czy brody, a także przesadnych ozdób w uszach czy rzucających się w oczy tatuaży. Zarządzenie komendanta głównego policji obowiązuje od 16 grudnia. Większość funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu pochwala ten krok, ale niektórzy, przez 30 lat przyzwyczajeni do dbania o zarost, zarzekają się, że wąsów nie zgolą. Komendant główny wprowadził w regulaminie "mundurowej" policji nowy rozdział, dotyczący wyglądu i zachowania funkcjonariuszy. Nowe przepisy weszły w życie 16 grudnia. Teraz policjant w mundurze będzie musiał mieć włosy, wąsy i brodę króciutko i porządnie przystrzyżone - nie ma mowy o zaroście do klatki piersiowej. Z kolei kobieta policjantka, która ma włosy dłuższe niż do ramion, musi je krótko upinać lub związywać. Zarządzenie zabrania też policjantom noszenia ozdób, które naruszałyby powagę munduru. Za nieprzestrzeganie tych przepisów bądź ich zlekceważenie, funkcjonariuszowi grozi nawet odsunięcie ze służby. - Takie reguły obowiązują we wszystkich służbach mundurowych na całym świecie. I są także przestrzegane w polskiej policji. Naszym zdaniem w Polsce te przepisy są chyba najbardziej liberalne, przynajmniej jeśli chodzi o rozwiązania, dotyczące służb mundurowych - wyjaśnia młodszy inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji w Warszawie. Jak gostyńscy mundurowi zareagowali na ten przepis - czytaj w jutrzejszym numerze "Życia".(AgFa)