Jedyna finalistka z Wielkopolski. Wygrała 1.000 złotych

Opublikowano:
Autor:

Jedyna finalistka z Wielkopolski. Wygrała 1.000 złotych - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Miły i zaskakujący prezent mikołajkowy otrzymała Wiktoria Łopatka z Borku Wlkp. Ale w pełni na niego zasłużyła. Uczennica klasy VIII boreckiego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego zajęła 3. miejsce w XV edycji konkursu „Mistrzostwa Polski Młodych Ekonomistów” i wygrała 1.000 zł.

Mistrzostwa Polski Młodych Ekonomistów to ogólnopolski projekt roku, skierowany do uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, przed ukończeniem 18. roku życia. Co roku poświęcony jest innej tematyce z obszaru zagadnień ekonomiczno-finansowych. Tegoroczny zakres zmagań „Rola i misja Narodowego Banku Polskiego. Dzieje pieniądza polskiego 1918-2020” ucieszył Wiktorię, która interesuje się finansami i matematyką.

- To mój ulubiony przedmiot - mówi. - Temat konkursu wydawał się ciekawy, a ja też z finansami od dziecka mam styczność. Nie lubię wydawać pieniędzy, wolę je oszczędzać. Robię to odkąd pamiętam. Jak na przykład w rodzinie pożyczamy sobie pieniądze, też staram się wynieść z tego jakieś korzyści - podsumowuje półżartem Wiktoria.

Konkurs realizowany przez Stowarzyszenie Krzewienia Edukacji Finansowej od 2006 r., przeprowadzony był zdalnie, w 2 etapach. W pierwszym uczestnicy, w pracy własnej wypełniali formularze, a później przesyłali je do organizatorów. W formularzu znajdowały się pytania, zadania: zamknięte i otwarte.

- Były zadania obliczeniowe związane z matematyką, pojawiło się też zadanie opisowe. Na pewno były łatwiejsze, niż pytania finałowe - mówi Wiktoria.

Komisja konkursowa po I etapie wyłoniła 15 finalistów. Jak się okazało w tej grupie ósmoklasistka z boreckiej szkoły była jedyną reprezentantką uczniów z Wielkopolski. Miała mniej więcej trzy tygodnie na przygotowanie się do finału, który odbył się 5 grudnia. Mogła korzystać z materiałów pomocniczych, jakie pokazały się na stronie internetowej organizatorów (Stowarzyszenie Krzewienia Edukacji Finansowej).

- Jak dowiedziałam się, że jestem w finale, to od razu zaczęłam jeszcze raz przeglądać wszystkie źródła. Sprawiło mi to wiele satysfakcji, robiłam dużo notatek - mówi.

Podczas finałowego testu okazało się, że się opłacało.

- Warto pogłębiać swoją wiedzę w wielu dziedzinach, dlatego staram się startować w konkursach z różnych przedmiotów - dodaje uczennica z Borku Wlkp.

Finał przed komputerem Finałowe zmagania odbywały się w trybie on-line. Uczestnicy musieli się połączyć się z komisją i organizatorami za pomocą określonej platformy. Przed głównym zadaniem testowym organizatorzy przygotowali dla uczestników prelekcje edukacyjne. Trzeba było uważnie słuchać.

- Mogliśmy robić notatki. Wiedza z nich wyniesiona przydała nam się do testu finałowego, ponieważ niektóre pytania testowe dotyczyły informacji, przekazywanych w wykładach - opowiada Wiktoria Łopatka. - Finał trwał godzinę. Przez ten czas mieliśmy włączone kamerki, mikrofony. Otrzymaliśmy plik z zadaniami. Komisja konkursowa bardzo pilnowała, kontrolowała, czy postępujemy zgodnie z zasadami, z regulaminem - dodaje.

W samych zadaniach finałowych pojawiło się kilka pytań dotyczących historii pieniądza, nazwisk osobowości związanych z misją Narodowego Banku Polskiego. Pytano o daty i wydarzenia, ale też nazwy instytucji związanych z pieniądzem. Finaliści odpowiadali na kartkach, a później musieli przysłać zdjęcia w czasie maksymalnym 10 minut od zakończenia pisania. Podczas ostatecznej weryfikacji czas miał znaczenie, w przypadku tej samej ilości punktów.

Co zrobi z nagrodą? Dla Wiktorii najbardziej stresujący był czas oczekiwania. Pomiędzy testami a ogłoszeniem wyników dobyła się jeszcze jedna podsumowująca prelekcja. Dotyczyła Giełdy Papierów Wartościowych. Kiedy nastąpiło ogłoszenie wyników, Wiktoria nie mogła uwierzyć, że znalazła się na podium, w pierwszej trójce.

- Musiałam się dopytać jury. Byłam dość mocno zaskoczona. Zdobyłam 90 punktów. Finał nie wydawał mi się taki łatwy - mówi.

Jak się okazało, miała dość dużą przewagą punktową nad koleżanką, która zajęła 4 miejsce. Wiktoria zapracowała na 1.000 zł. Na co zamierza przeznaczyć nagrodę? Przyznaje, że nie ma konkretnego celu.

- Zastanawiam się czy części nagrody nie zainwestować na Giełdzie Papierów Wartościowych. Na ostatniej prelekcji dowiedziałam się bardzo wielu ciekawych rzeczy na ten temat i jeszcze się zastanawiam. Na pewno część nagrody odłożę, o ile nie całości. Od zawsze oszczędzam, wolę mieć zabezpieczenie - opowiada Wiktoria.

Gdyby nie pandemia i obostrzenia z nią związane, konkurs odbyłby się w formie tradycyjnej, stacjonarnej.

- Finaliści, z tego, co przekazywali organizatorzy, byliby zaproszeni do Warszawy i zwiedzalibyśmy stolicę, instytucje związane z pieniądzem, giełdę. Tego mi zabrakło - przyznaje Wiktoria.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE