Z „grobowym” obowiązkiem przyszło się zmierzyć piaskowskim samorządowcom. Mianowicie trwają tam poszukiwania miejsca pod nowy cmentarz.
- Obecny kurczy się w zastraszającym tempie i niedobrze by było, gdyby w pewnym momencie powstał problem, gdzie chować zmarłych? Piaski się mocno rozrastają, przybywa mieszkańców i siłą rzeczy jest potrzeba znalezienia miejsca na lokalizację nowego cmentarza - wyjaśnia wójt Wiesław Glapka.
Włodarz tłumaczy, że „nie można dopuścić do takiej sytuacji”, jak w jednej z większych gmin „niedaleko naszego terenu”, gdzie nie pomyślano o tym wcześniej i władze samorządu za chwilę będą się borykały z problemem braku miejsca do chowania zmarłych. Z podobnym problemem w ciągu najbliższych kilku lat może zetknąć się gmina Gostyń.
W Piaskach naturalnym wyborem w tym zakresie wydaje się teren za obecnym miejscem pochówku, zalesiony obszar będący własnością Lasów Państwowych. Tym bardziej, że przeprowadzone na zlecenie gminy badania (m.in. hydrogeologiczne i chemiczne) potwierdziły że, „ta lokalizacja idealnie nadaje się pod cmentarz”.
W związku z tym piaskowskie władze skontaktowały się z urzędnikami z Lasów Państwowych w sprawie dostępnych form przejęcia terenu. Okazało się jednak, że w grę nie chodzi przykładowo wykup ziemi, a jedynie zamiana „lasu na las”. Jak mówi Wiesław Glapka, gmina szczęśliwie jest w posiadaniu terenu, który może zainteresować instytucję.
- Jak od krzyża z Piasków jedzie się w kierunku Smogorzewa przez las drogą leśną, po prawej stronie w pewnym momencie jest ponad hektar nieużytku. To już zarasta iglakami i się niewiele różni od tego lasu za cmentarzem. Zaczęliśmy procedurę zamiany nieużytku w teren leśny, ale to będzie trwało. Gdybyśmy to jednak osiągnęli, to mam nadzieję, że wtedy łatwiej będzie nam rozmawiać o tej zamianie - komentuje wójt Piasków.
Czytaj także: grozi nam trzecia fala pandemii?