Sokół Pniewy przerwał serię dziewięciu zwycięstw i czternastu spotkań bez porażki z rzędu Kani Gostyń w lidze. Drużyna Grzegorza Wosiaka przegrała na wyjeździe 1 : 3.
Gospodarze sobotniego spotkania prowadzili od 24. minuty. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego gola głową zdobył Rafał Szaj. Zespół z Gostynia dwa razy zagroził bramce Sokoła w pierwszej połowie. W 33. minucie minimalnie strzałem z dystansu pomylił się Dawid Jędryczka, natomiast w 45. minucie po uderzeniu Damiana Krzyżostaniaka z głowy piłka odbiła się od poprzeczki bramki gospodarzy. W 55. minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie z rzutu karnego. Ponownie Jakuba Krzyżostaniaka pokonał Rafał Szaj. Goście próbowali doprowadzić do remisu, jednak strzały Dawida Jędryczki i Aleksandra Woźniaka nie były skuteczne. W sobotnim meczu gościom przytrafiały się błędy w defensywie i po takim zdarzeniu w 70. minucie Sokół prowadził już 3 : 0. Sytuacja Kani była trudna, ale piłkarze Grzegorza Wosiaka dążyli do zdobycia choćby gola honorowego. W 78. minucie strzelał Jędrzej Wosiak, jednak zbyt słabo by pokonać bramkarza gospodarzy. Sposób na golkipera Sokoła znalazł dopiero w 84. minucie Damian Krzyżostaniak. - Mecz od początku dobrze ułożył się dla gospodarzy. Sokół objął prowadzenie. Próbowaliśmy doprowadzić do remisu, ale nie było to łatwe, bo przeciwnik ustawiony był na grę z kontry. Musieliśmy się odkryć. Gdy wydawało się, że bramka dla nas jest tylko kwestią czasu popełniliśmy błąd i straciliśmy drugiego gola. W naszej grze było dzisiaj zbyt wiele błędów indywidualnych w obronie, aby zdobyć trzy punkty - podsumował trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.
Po 16. kolejce Kania plasuje się na drugim miejscu i bez względu na rozstrzygnięcie za tydzień pozostanie na tej pozycji do rundy wiosennej.
Sokół Pniewy - Kania Gostyń 3 : 1 (1 : 0)
1 : 0 - Rafał Szaj (24')
2 : 0 - Rafał Szaj - z rzutu karnego (55')
3 : 0 - Marcin Chorzępa (70')
3 : 1 - Damian Krzyżostaniak (84')
Kania: J. Krzyżostaniak – Kręgielczak, D. Krzyżostaniak, Fechner, Maćkowski, Karolczak, Danielczak, Jędryczka (76' J. Gendera), Szkudlarek (60' Wosiak), Aksamit, Woźniak
