Koronawirus. Dystans, dezynfekcja, maseczka. Zero tolerancji dla nieprzestrzegania

Opublikowano:
Autor:

Koronawirus. Dystans, dezynfekcja, maseczka. Zero tolerancji dla nieprzestrzegania - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Politykę „zero tolerancji” dla nieprzestrzegania zasad w czasie koronawirusa zdecydował się wprowadzić rząd RP. Służby (policja, straż miejska) mają „surowo karać” m.in. za brak maseczki w miejscach, gdzie nakazuje to rozporządzenie, niezachowanie odległości od zgromadzeń co najmniej 100 m, organizowanie imprez przekraczających limit uczestników.

Od soboty wchodzą nowe obostrzenia w strefach czerwonych i żółtych w Polsce.

- Część lokali, które nie mają w swojej działalności gospodarczej robienia imprez, udostępniało swoją przestrzeń w tym celu. Wprowadzamy jednoznaczne przepisy, które tego zakażą – zapowiedział Adam Niedzielski, minister zdrowia.
 

Doprecyzowane przepisy

Nie są to surowsze wytyczne, a jedynie doprecyzowane przepisy, dotyczące egzekwowania obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią. Powstały one przy wspólnych ustaleniach w ramach współpracy Ministerstwa Zdrowia z Komenda Główną Policji. W ostatnim czasie odbyło się kilka spotkań, a zadaniem było wypracowanie zasad, które zmniejszą rozprzestrzenianie się koronawirusa i wprowadzenie formuły obostrzeń, które będą łatwiejsze do egzekwowania.

Od teraz w Polsce obowiązuje polityka „zero tolerancji dla nieprzestrzegania zasad dotyczących obostrzeń sanitarnych”. Hasło nowej zasady brzmi: „Dystans, dezynfekcja, maseczka”.

- W dobie eskalacji pandemii nie ma miejsca na egoizm. (…) Przestrzeganie obostrzeń to nie tylko nasz obowiązek względem siebie, ale również nasza odpowiedzialność za inne osoby – oświadczył Adam Niedzielski, minister zdrowia.

Zmiana taktyki działania policji

Poza tym podczas konferencji prasowej poinformowano, że policja zmieni taktykę działania. Za brak zaświadczenia czy dokumentu potwierdzającego prawo do nienoszenia maseczki z powodów zdrowotnych będą nakładane kary. Zdaniem służb czas na przygotowanie się do tego, by nosić maseczkę, był wystarczający i mandaty nie powinny być zaskoczeniem.

- Chodzi o odwrócenie proporcji w stosunku do osób, które łamią przepisy. Nie może być tak, że 20 proc. osób przyłapanych na łamaniu przepisów, nie ponosi konsekwencji finansowych - wyjaśnił Jarosław Szymczyk - komendant główny policji, proszony przez dziennikarzy o doprecyzowanie pojęcia „surowość kar”.
 

- Każda osoba bez maseczki, która nie będzie miała dokumentu, będzie z całą surowością karana - podkreśla minister zdrowia Adam Niedzielski Wśród zmian, zapowiedzianych we wtorek dla stref żółtych, poinformowano o obowiązku noszenia tam maseczek/zasłaniania ust i nosa. Do tej pory bezwzględny obowiązek dotyczył tylko stref czerwonych.

Alerty RCB

Na konferencji resort zdrowia zapowiedział również, że alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa będą wykorzystywane do tego, by informować mieszkańców poszczególnych miejscowości o włączeniu ich do czerwonej lub żółtej strefy. Komunikaty miałyby być wysyłane w piątek po południu - strefy wchodzą w życie w sobotę. Minister zdrowia przyznał, że gdyby decyzje o strefach były podejmowane dzisiaj, byłoby ich w całej Polsce ponad 100.

- W strefie zielonej zmniejszy się liczba uczestników imprez ze 150 do 100, w strefie żółtej ze 100 do 75, a w trefie czerwonej pozostaje bez zmian, a więc 50 uczestników, czyli ta liczba, która była poprzednio - zapowiedział Niedzielski.

Minister zdrowia podkreślił, że to ostatnie obostrzenie „wejdzie z tygodniowym vacatio legis”, żeby dać możliwość przeniesienia imprezy.

- W dobie eskalacji pandemii nie ma miejsca na egoizm. (…) Przestrzeganie obostrzeń to nie tylko nasz obowiązek względem siebie, ale również nasza odpowiedzialność za inne osoby – oświadczył minister zdrowia Niedzielski.

Niedzielski: wprowadzamy zakaz udostępniania lokali do imprez

Służby oceniły, że kluby nocne i dyskoteki łamią zasady obowiązujące w czasie pandemii. Podkreślają, że nawet po wykryciu koronawirusa w takim miejscu, ustalenie wszystkich osób, które bawiły się w danym miejscu, było często niemożliwe. W związku z tym wprowadzony zostaje nowy przepis.

- Niestety część lokali, które nie mają w swojej działalności gospodarczej robienia imprez, które przypominam, są zakazane we wszystkich strefach, udostępniały swoją przestrzeń. Wprowadzamy jednoznaczne przepisy, które spowodują, że każda taka impreza, która będzie odbywała się "przy okazji", jak to się mówiło podczas tłumaczenia, będzie naruszeniem przepisów rozporządzenia – powiedział minister Niedzielski.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE