Pan Marcin Marcinkowski z Krobi już 10 lat temu myślał o założeniu paneli słonecznych i stworzeniu mikroinstalacji fotowoltaicznej. Jednak wtedy odstraszyły go przede wszystkim koszty. Obecnie, dzięki kilku czynnikom mógł sobie już pozwolić na taką inwestycję. Od listopada 2019 roku na dachu domu jednorodzinnego, w którym zamieszkuje funkcjonują ogniwa wytwarzające prąd.
- Instalacja, jaką założyłem wtedy kosztowała około 40 tysięcy złotych. Teraz zapłaciłem 20 tysięcy, z czego dostałem 5 tysięcy dofinansowania, czyli ze swojej kieszeni wydałem 15 tysięcy złotych. Prąd, który produkujemy częściowo zużywam na własne potrzeby, a reszta idzie do sieci. Zimą, jak słońca jest mniej, to odbieramy tę energię - mówi krobianin.
Wspomnienia dofinansowanie pan Marcin otrzymał z programu „Mój Prąd”, ze względu na wysokość dotacji potocznie nazywanego także „5000 Plus” - wsparcie finansowe dotyczy budowy mikroinstalacji, których koszt wynosi średnio 10 000 zł. Do projektu dofinansowującego fotowoltaikę trwa obecnie drugi nabór, którego data zakończenia przewidywana jest na 18 grudnia tego roku lub do wyczerpania środków finansowych
Aby jednak skorzystać z programu trzeba najpierw założyć mikiroinstalację, a dopiero potem starać się o pieniądze. W przypadku mieszkańca Krobi realizujący program Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przelał fundusze na jego konto tak szybko, że "nawet nie wiedział, że przyszły". I akurat tuż przed Bożym Narodzeniem pan Marcin mógł cieszyć się z niespodziewanego prezentu.
Są jeszcze inne programy, o których warto pomyśleć inwestując w instalacje wytwarzające prąd ze Słońca. Marcin Marcinkowski idzie właśnie w tym kierunku, chcąc zapewnić samowystarczalność energetyczną swojej rodzinie. Na początlu po prostu dokoży paneli.
- Jestem nastawiony na to, że będziemy zwiększać produkcję prądu. Zachęcam ludzi do założenia fotowoltaiki. Instalacja, którą mam teraz powinna mi się zwrócić w cztery lata. Gdyby inwestycja zwracała się, dajmy na to 15 lat, to bym się zastanawiał. Ale firma dała też gwarancję na panele na 25 lat gwarancji, że po tym czasie będę miał sprawność instalacji 80%. Panele będę po prostu produkowały o 20% mniej prądu, jak teraz. Czyli przez 21 lat będę miał prąd za darmo - zdradza mieszkaniec Krobi.
Wszystkie informacje w temacie fotowoltaiki, gdzie szukać dofinansowania, kto może w tym pomoć oraz szeroki wybór fim zakładających panele słoneczne znajdziesz w aktualnym wydaniu "Życia Gostynia" - TUTAJ lub na sklepowych półkach.
Czytaj również: od dzisiaj usta i nos zakrywamy obowiązkowo
