Interesująco spędzili wczorajszy wieczór dorośli mieszkańcy gminy Borek Wlkp. W ramach andrzejkowej zabawy, 26 listopada, uczestnicy śpiewali karaoke, mogli skorzystać z usług wróżek, pili pyszną kawę i kosztowali wyśmienite ciasto. Dla gości biletami wstępu na imprezę były z kolei najzwyklejsze klucze – nieużywane, zbędne już w domu.
Przy wejściu wrzucano je do koszyczka. Wieczór andrzejkowy zgodnie z tradycją zawsze był wpisany w kalendarz listopadowych imprez. Podczas zabaw przepowiadano przyszłość. Tego dnia wszystkie panny powinny pościć i modlić się do św. Andrzeja, aby w nocy przyśnił im się jakiś ukochany. – O poście u nas nie ma mowy, a to dzięki paniom: Bogusi Marszałek, Karolinie Zbroniec, Teresie Szymańskiej, Urszuli Niedzieli i Halinie Maciejewskiej. One odpowiedziały na apel ośrodka kultury i zaserwowały przepyszne wypieki na zabawę - dodała. Aktywne mieszkanki gminy Borek otrzymały w nagrodę upominki i... otworzyły zabawę, śpiewając pierwszy utwór karaoke. W sali zabrzmiała piosenka pt. „Szła dzieweczka”.
Na imprezie pojawiły się wróżki Janina i Zosia. Z ich usług uczestnicy zabawy mogli korzystać za darmo. Przepowiadały przyszłość, wróżyły z kart i z oczu. Nie zapomniano o stoisku, z przyrządami do tradycyjnego lania wosku. Andrzejki były kontynuacją projektu „18+”, realizowanego od września przez MGOK w Borku Wlkp. – Przyzwyczaiłam się już, że co czwartek, o godzinie 18 boreccy seniorzy odwiedzają nasz ośrodek. Cieszy mnie to, a fakt, że spotykamy się w dość licznej grupie, która wciąż się powiększa, oznacza, że projekt był dobrym pomysłem i w gminie potrzeba takich spotkań istnieje – powiedziała Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku Wlkp.
