Już ósme z rzędu zwycięstwo odniosła dzisiaj Kania Gostyń. W wyjazdowym spotkaniu gostyńska drużyna pokonała Grom Plewiska 2 : 0.
W 14. kolejce o mistrzostwo drugiej grupy piątej ligi drużyna Grzegorza Wosiaka zmierzyła się na wyjeździe z Gromem Plewiska. Spotkanie dobrze rozpoczęli goście, bo już w 9. minucie objęli prowadzenie. Gola dla przyjezdnych zdobył Aleksander Woźniak. Wynik sobotniego spotkania ustalony został w doliczonym czasie gry. Rzut karny podyktowany po faulu na Jędrzeju Wosiaku wykorzystał Błażej Danielczak. - Grom u siebie jest bardzo trudnym przeciwnikiem. Od początku gospodarze próbowali narzucić swój sposób grania, jednak bardzo szybko pokrzyżowaliśmy im plany. Po odbiorze w środkowej strefie boiska piłka dotarła do Wachowskiego, który dograł ją do Woźniaka. Nasz napastnik z bliskiej odległości umieścił futbolówkę w siatce. Kolejne minuty spotkania należały dla nas, jednak nie potrafiliśmy wykończyć dobrych akcji. W drugiej połowie zdecydowanie zaatakowali gospodarze. Graliśmy uważnie w obronie. Grom wywalczył sobie kilka rzutów rożnych. Po jednym z rzutów wolnych piłka odbiła się od poprzeczki naszej bramki. Po zmianie stron mieliśmy więcej miejsca po przechwycie piłki, jednak nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Nasze ataki kończyły się niecelnymi strzałami lub też uderzenia były blokowane - skomentował trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.
Po ósmym z rzędu zwycięstwie Kania Gostyń zajmuje drugie miejsce w tabeli z niewielką stratą do lidera. Po 14. kolejce zespół Grzegorza Wosiaka ma już tylko dwa punkty mniej niż Korona Piaski.
Grom Plewiska - Kania Gostyń 0 : 2 (0 : 1)
0 : 1 - Aleksander Woźniak (9')
0 : 2 - Błażej Danielczak - z rzutu karnego (90+3)
Kania: Pakosz - Nowaczyk, Fechner, D. Krzyżostaniak, Maćkowski, Mucha, Karolczak, Wachowski, Szkudlarek (75' Jędryczka), Gościniak (60' Danielczak), Woźniak (65' Wosiak)
