- Chcemy to usprawnić, zaangażowaliśmy się w to i robimy wszystko, aby dla osób, które tu przyjeżdżają wymazy były jak najmniej kłopotliwe - powiedział Zbigniew Kordus, dyrektor OSiR w Gostyniu. Od dziś uruchomiono dodatkowy parking dla oczekujących na badania "test&go" w autach.
Przy pływalni będą mogły w kolejce oczekiwać te auta, dla których nie ma już miejsca na parkingu przy ul. Sportowej. Zbigniew Kordus zauważa, że samochodów przy punkcie wymazowym w okolicy stadionu miejskiego przybywa. Często skierowane na testy osoby ustawiają się już na dwie godziny przed uruchomieniem punktu. Z czasem, kiedy kolejne osoby przyjeżdżają na wymaz, boczne uliczki ma osiedlu Pożegowo się zapełniają.
- Nie jest to na tyle uciążliwe, jak wcześniej przy szpitalu. Ale obserwując dynamikę - jest tych samochodów sporo, więc postanowiliśmy to udrożnić - wyjaśnia dyrektor.
OSiR wyszedł z propozycją, żeby rozładować korek przy ul. Sportowej w ten sposób, że osoby, dla których nie będzie miejsca na parkingu przy stadionie, będą kierowane w okolice gostyńskiej pływalni (na ul. Starogostyńską). Basen aktualnie jest nieczynny, parking na razie nie jest potrzeby, więc moze być wykorzystany jako miejsce postojowe dla oczekujących na wymazy.
- Zostało to tak opracowane, że pracownicy OSiR będą to nadzorować. Chodzi o to, aby te osoby, stojące na parkingu przy pływalni były spokojne, że miejsce w kolejce do wymazów im nie przepadnie. Jeśli parking przy ul. Sportowej będzie zapełniony, a kolejne auta będą nadjeżdżały, to będziemy je kierować na parking przy basenie. Nie dopuścimy do takiej sytuacji, że ktoś będzie sobie podjeżdżał „na skróty” i wpychał się w kolejkę - zapewnia Zbigniew Kordus.
Dyrektor OSiR wraz z pracownikami przetestowali wczoraj sprzęt techniczny i urządzenia do zdalnego porozumiewania się, w jakie wyposażony jest ośrodek sportu.
- Organizowaliśmy wiele imprez masowych, mamy urządzenia. Mam też kontakt ze swojego biura na stadionie z ratownikami na basenie. Sprawdziliśmy technicznie - sprzęt działa, będziemy się porozumiewać - mówi.
Dziś pierwszy dzień, kiedy uruchomiono drugi parking. Czy uda się rozładować korek?
- Wszystko zależy od tego, ile będzie samochodów. Jest sporo chętnych do wymazów spoza powiatu gostyńskiego. To nie są te czasy, kiedy podjeżdżali ludzie samochodem i od razu byli obsługiwani. Teraz trzeba wystać w kolejce, które tworzą się już przed otwarciem punktu. Dlatego uruchomiliśmy też toaletę na stadionie, ogólnodostępną - wyjaśnia Zbigniew Kordus.
I prosi o wyrozumiałość zarówno oczekujących na wymazy, jak i właścicieli posesji, położonych przy i w pobliżu ul. Sportowej. - Nie da się ukryć - sytuacja jest wyjątkowa - podsumowuje dyrektor gostyńskiego OSiR-u.
