Rok w zawieszeniu za śmiertelne potrącenie. Dodatkowo na badania lekarskie

Opublikowano:
Autor:

Rok w zawieszeniu za śmiertelne potrącenie. Dodatkowo na badania lekarskie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Zapadł wyrok w sprawie śmiertelnego potrącenia pieszego mężczyzny, który przechodził przez pasy znajdujące się przy skrzyżowaniu ulicy Poznańskiej, Europejskiej i Kasyna Gostyńskiego. Do tragicznego zdarzenia doszło w Gostyniu, 12 grudnia 2019 roku, przed godziną 7.00 rano. W toku śledztwa sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu.
 


Kiedy 79-letni mężczyzna, mieszkaniec gm. Gostyń znajdował na przejściu dla pieszych, przez skrzyżowanie trzech ulic przejeżdżał kierowca mercedesa. Doszło do potrącenia. – Po przewiezieniu do szpitala pokrzywdzonego, który doznał urazu wielonarządowego, niestety nastąpił jego zgon – relacjonował już po wypadku Jacek Masztalerz, szef prokuratury rejonowej w Gostyniu

Gostyńska prokuratura zajęła się sprawą, badając okoliczności zdarzenia. Wstępnie zakwalifikowano je jako przestępstwo z artykułu 177 paragraf 2 kodeksu karnego (spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym) zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W toku śledztwa przesłuchano kierowcę mercedesa oraz jeszcze jedną osobę w charakterze świadka. Przeprowadzono także sekcję zwłok. Żaden z uczestników zdarzenia nie był pod wpływem alkoholu.

Jak wyjaśnia prokurator, podczas prowadzenia postępowania nie było potrzeby rekonstrukcji okoliczności wypadku drogowego. Zabezpieczono za to samochód sprawcy do zbadania stanu technicznego. Opinia biegłego była tutaj bardzo ważnym materiałem dowodowym.

- Ustalono, że wypadek był wynikiem niedostatecznej obserwacji przedpola jazdy i niedostrzeżenia pieszego, który akurat się przemieszczał przez drogę, przecinając ruch pojazdu - wyjaśnia Jacek Masztalerz. - Mamy tu do czynienia z wypadkiem ze skutkiem śmiertelnym, najcięższym z możliwych skutków w przypadku wypadku komunikacyjnego - dodaje prokurator.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie kierującemu zarzutu z artykułu 177 paragraf 1 i 2. To przestępstwo, tak jak wszystkie wypadki komunikacyjne ma charakter nieumyślny.

- Jest ono kwalifikowane surowiej lub łagodniej wówczas, kiedy mamy do czynienia z jakimiś znamionami kwalifikującymi: w szczególności z rodzajem obrażeń czy na przykład stanem nietrzeźwości lub ucieczką z miejsca zdarzenia kierowcy. W takim wypadku typ podstawowy jest objęty karą do 3 lat, a w przypadku ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci pokrzywdzonego obowiązuje kara do 8 lat pozbawienia wolności - tłumaczy szef prokuratury w Gostyniu.

Tutaj sprawca wypadku przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystano z możliwości zakończenia sprawy w trybie konsensualnym - do sądu prokurator skierował wniosek o dobrowolne poddanie się karze, który został uwzględniony.

- Sąd orzekł wobec kierującego mercedesem mężczyzny karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby do lat 2 - informuje prokurator Masztalerz.

Czynnikiem łagodzącym była niekaralność kierowcy. - W obecnie obowiązującym porządku prawnym wobec osób niekaranych, jeśli rozważamy możliwość warunkowego zawieszenia wobec ich kary pozbawienia wolności, maksymalnie może być kara warunkowo zawieszona w wymiarze do jednego roku - dodaje Jacek Masztalerz.

Zobowiązanie do informowania sądu o przebiegu okresu próby raz na 3 miesiące, grzywna dodatkowa 100 x po 20 zł, 10 tys. zł nawiązki na rzecz żony zmarłego pokrzywdzonego, a poza tym zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 roku - to kolejne składowe kary. Wyrok zapadł 8 czerwca, obecnie się uprawomocnił.

Poza tym z uwagi na wiek sprawcy (71 lat, kiedy doszło do zdarzenia), aby wykluczyć istniejące wątpliwości co do stanu psychofizycznego, co do braku lub istnienia przeciwskazań do kierowania pojazdami (chociaż nie było bezpośrednich dowodów, które by na to wskazywały) prokurator wystosował wniosek do starosty o skierowanie go na badania lekarskie.

- Wniosek został uwzględniony. Profilaktycznie sprawca dodatkowo musi przeprowadzić badania lekarskie, aby ocenić stan zdrowia, czy to nie miało wpływu na spowodowanie wypadku - zaznacza Jacek Masztalerz.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE