Wypadek w Kunowie, w ciągu drogi wojewódzkiej 434. Do zdarzenia drogowego doszło dziś rano, około godz. 6.00. Samochód osobowy z rejestracją z powiatu inowrocławskiego jechał od strony Dolska w kierunku Gostynia.
- Prawdopodobnie nagle kierowca zjechał z drogi na skarpę i dachował w rowie. Osoby podróżujące same opuściły pojazd - informuje kapitan Marcin Nyczka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pozarnej w Gostyniu.
Na miejscu działały 2 zastępy straży - JRG Gostyń, zespół ratownictwa medycznego i patrol policji. Strażacy, którzy jako pierwsi dotarli do poszkodowanych, udzielili im kwalifikowanej pierwszej pomocy. Lekarz z zespołu ratownictwa medycznego zdecydował, że jedna osoba musi zostać zabrana do szpitala, w celu dalszych badań. Czynności gostyńskiej policji, która ustala okoliczności zdarzenia, wciąż trwają. Droga nie jest zablokowana.
Więcej informacji wkrótce
[AKTUALIZACJA godz. 8.45]
Podróżujący samochodem to mieszkańcy pow. inowrocławskiego. Do szpitala trafił pasażer samochodu, kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. Policjanci z KPP w Gostyniu wstępnie informują, że był trzeźwy. Co zatem się stało, że nagle - przed zakrętem - zjechał na pobocze, po czym dachował w rowie? Zasnął za kierownicą? Policjanci prowadzą działania, aby ustalić przyczyny zdarzenia. Póki co zostało zakwalifikowane jako wypadek.