Do pięciu punktów zmalała przewaga Korony Piaski nad drugim zespołem w tabeli. W niedawno zakończonym spotkaniu w Poznaniu lider poniósł drugą z rzędu porażkę w rozgrywkach. Wiara Lecha Poznań pokonała Koronę Piaski 2 : 1.
Po porażce z Kanią Gostyń lidera drugiej grupy piątej ligi czekało kolejne trudne spotkanie. Korona Piaski udała się do Poznania na mecz z Wiarą Lecha. Od początku meczu inicjatywę przejęli piłkarze Korony Piaski, natomiast gospodarze ustawili się na grę z kontry. I po szybkiej akcji gospodarze objęli prowadzenie w 36. minucie. Goście mieli problem z rozmontowaniem defensywy drużyny z Poznania. W 57. minucie wreszcie im się to udało zrobić. Do remisu doprowadził Jakub Nowak. Korona dalej napierała, ale nie udało się gościom zdobyć kolejnego gola. W doliczonym czasie gry gospodarze wywalczyli rzut wolny na własnej połowie boiska, który nieoczekiwanie zakończył się bramką. Wiara Lecha Poznań wygrała 2 : 1. - Od początku graliśmy atakiem pozycyjnym, przeciwnik nastawił się na szybkie akcje. W pierwszej połowie do najlepszych okazji strzeleckich dochodził Jakub Rerak. W drugiej części gry zaatakowaliśmy jeszcze bardziej. Przycisnęliśmy przeciwnika. Staraliśmy się jak najszybciej odebrać piłkę i to się udawało. Gospodarze umiejętnie się bronili ośmioma zawodnikami. Dobrze spisywał się bramkarz Wiary Lecha. Na pewno zagraliśmy lepsze spotkanie niż przed tygodniem. Byliśmy zespołem przeważającym i dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich. Dużo trenujemy atak pozycyjny, jednak trudno było się dzisiaj przebić przez obronę rywala - podsumował trener Korony Piaski Michał Roszak. Goście kończyli mecz w dziesiątkę. Za dwie żółte kartki boisko musiał opuścić w doliczonym czasie gry Piotr Sarbinowski.
Wiara Lecha Poznań – Korona Piaski 2 : 1 (1 : 0)
1 : 0 – (36’)
1 : 1 – Jakub Nowak (57’)
2 : 1 – (90+3)
Korona: Michałowicz – Tomaszewski, Cubal, Jankowiak, Frąckowiak, Gendera, Rerak, Smoła, Nowak, Derwich (73’ Fabich), Sarbinowski
