Walka o prestiż gminy?

Opublikowano:
Autor:

Walka o prestiż gminy? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Temat rewirów policji w Pępowie i Pogorzeli nie odchodzi w niepamięć. Wzbudza emocje nie tylko na oficjalnych spotkaniach, takich jak sesja, czy komisja, ale również w kuluarach. Przypomnijmy, że do likwidacji rewirów policji doszło na początku października. Choć pierwsze sygnały na ten temat pojawiały się już na początku lata. Od października gmina Pępowo jest obsługiwana przez posterunek w Krobi, natomiast Pogorzela przez Borek Wlkp. Pierwsze zarzuty o to, że gmina pozostała samej sobie w bitwie o zachowanie rewiru, padły w kierunku Mariana Poślednika. Zdaniem wójta Stanisława Krysickiego, radny sejmiku wojewódzkiego nie pomógł samorządowi powstrzymać wprowadzenia zmian restrukturyzacyjnych w gostyńskiej policji. O wsparcie w tej kwestii prosił rajcę Poślednika na sesji w maju, w trakcie której oficjalnie przedstawiono zamiary likwidacji rewiru. Zdaniem włodarza Pępowa, jego gmina nie otrzymała dostatecznego wsparcia w tej materii także ze strony gostyńskiego starosty. - Mam pretensje o brak solidarności w takich sytuacjach między gminą, a powiatem -stwierdził Stanisław Krysicki. Andrzej Pospieszyński, starosta gostyński takie twierdzenia uznał za bezpodstawne. - Komenda nie podlega pod starostę, ani powiat. Wyjęta została spod naszego wpływu w pierwszej kadencji. Podlega pod komendę wojewódzką, więc nie ma możliwości wpływania w żaden sposób na komendanta powiatowego policji - powiedział. Więcej w obecnym wydaniu "Życia". (doti)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE