W ofertach GOK „Hutnik” z okazji Dnia Kobiet można było przebierać.
8 marca wieczorem zaproponowano musical „Bodo”, w którym w rolę legendarnego polskiego artysty Eugeniusza Bodo wcielił się Dariusz Kordek, jeden z najlepszych aktorów musicalowych w Polsce. W sali widowiskowej zasiadał komplet widzów, z nieco podwyższoną średnią wieku.
Spektakl pt. „Bodo” jest inspirowany historią Eugeniusza Bodo, ale przepuszczoną przez naszą wyobraźnię i dzisiejsze czasy. Twórcom zależało, aby głównym przesłaniem musicalu było to, że tak naprawdę nigdy nie możemy być do końca pewni tego, co czeka nas jutro.
Zainteresowani uznali, że to wyjątkowy musical i warto było zobaczyć nietuzinkowe spojrzenie na życiorys największej gwiazdy kina i teatru okresu międzywojennego. Z jednej strony widzowie zostali przeniesieni na estradę lat 20-tych i 30-tych, pełnej piór, cekinów i zalotnych spojrzeń pań, a z drugiej mogli mieć wrażenie, że oglądają film z tamtych czasów z całą paletą charakterystycznych gestów, słów i układów choreograficznych. Swoistego uroku przedstawieniu dodały projekcje stylizowane na nieme kino, czy archiwalne nagrania scen z życia Eugeniusza Bodo.
Podczas musicalu widzowie usłyszeli niezapomniane międzywojenne szlagiery: „Już taki jestem zimny drań”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą”, „Sex appeal” czy „Najcudowniejsze nóżki”.