Ważne zwycięstwo w kontekście układu górnej części tabeli odniosła w sobotę Kania. Gostyńska drużyna pokonała na wyjeździe Wiarę Lecha Poznań 2 : 0.
W drużyną kibiców Lecha Poznań Kani nigdy nie grało się łatwo. Zespół z Gostynia jeszcze z tym przeciwnikiem nie wygrał. Wczoraj Kania dokonała tego pierwszy raz. Goście już w piątej minucie objęli prowadzenie. Po stałym fragmencie gry piłkę w siatce Wiary Lecha Poznań umieścił Damian Krzyżostaniak. Kania kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku i w 52. minucie podwyższyła prowadzenie. Po szybkiej akcji bramkarza gospodarzy pokonał Filip Szkudlarek i ustalił wynik pojedynku. Po rozegranych w sobotę pojedynkach drużyna Grzegorza Wosiaka awansowała na drugie miejsce w tabeli piątej ligi. - W przekroju całego spotkania byliśmy zespołem przeważającym. Szybko zdobyliśmy bramkę, która pozwoliła na większą kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na boisku. Gospodarze tak naprawdę zagrozili nam dwukrotnie i trochę w przypadkowych sytuacjach. Szkoda, że nie potrafiliśmy wykorzystać innych sytuacji, które sobie stworzyliśmy, bo wynik mógł być bardziej okazały - podsumował trener Kani Gostyń. Gostyński zespół w czwartym kolejnym meczu ligowym wygrał i nie stracił przy tym gola. - Na początku sezonu graliśmy trochę nieodpowiedzialnie i gubiliśmy punkty. Poprawiliśmy dyscyplinę w grze i efekty są widoczne w postaci kolejnych wygranych spotkań - powiedział trener Kani.
Wiara Lecha Poznań - Kania Gostyń 0 : 2 (0 : 1)
0 : 1 - Damian Krzyżostaniak (5')
0 : 2 - Filip Szkudlarek (52')
Kania: J. Krzyżostaniak - Maćkowski, Krzyżostaniak, Fechner, Łapawa, Szkudlarek (85' N. Olejniczak), Mucha, Karolczak (77' Goszczyński), Wachowski (65' Danielczak), Aksamit, Woźniak (70 Jędryczka)
