Lokale wyborcze w powiecie gostyńskim zamknięto o godz. 21.00. Następnie komisje przystąpiły do liczenia głosów.
- Bardzo spokojnie przebiegały tegoroczne wybory prezydenckie. Nie doszło do żadnych poważnych incydentów czy wydarzeń. Nie doszło do złamania ciszy wyborczej - powiedział podkom. Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
- Nie doszło do żadnych poważnych incydentów, nie zgłaszano takich. Nie zgłoszono niczego, co przedłużyłoby ciszę wyborczą nie doszło - dodała Joanna Neczyńska, dyrektor leszczyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Przypomnijmy - w wyborach prezydenckich 2020 obywatele mogli głosować metodą mieszaną: w lokalach wyborczych lub korespondencyjnie (każdy wyborca miał do tego prawo).
W powiecie gostyńskim 377 mieszkańców zgłosiło zamiar głosowania korespondencyjnego.
Dziś mogli przynieść pakiety wyborcze do lokalu i oddać je członkom komisji.
- One są rozpakowywane, sprawdzana jest poprawność, czy prawidłowo oddano głos. Następnie karta do głosowania są zamykane w drugiej kopercie, która znajduje się w środku i jest wrzucana do urny, razem z poszczególnymi głosami. Pozostałe dokumenty to załączniki do dokumentacji, protokołu, który będzie tworzył przewodniczący komisji wyborczej - powiedział Marcin Czwojda, komisarz wyborczy KBW delegatura w Lesznie.
Według badania exit poll zrealizowanego przez Ipsos swoje głosy dzisiaj oddało 62,9 proc. To bardzo wysoka frekwencja. Świadczy to o tym, że nie przeraziła nas ani pandemia, w wyborach nie przeszkodził też sezon urlopowy.
Ciekawe jest to, że głosowało więcej najmłodszych wyborców (frekwencja w grupie wiekowej 18-29 lat wynosiła 62,3 proc.) niż najstarszych (frekwencja w grupie wiekowej 60 lat i więcej wyniosła 56,10 proc.). Najwyższa frekwencja była jednak w grupie wiekowej 50-59 lat - 71,2 proc.
Częściej głosowały kobiety (64,5 proc.) niż mężczyźni (61,2 proc.).
Jak pokazują sondażowe wyniki I tury wyborów prezydenckich, do II tury wyborów, która odbędzie się 12 lipca mieliby przejść: Andrzej Duda (41,8 proc.) oraz Rafał Trzaskowski (30,4 proc.).
Na kolejnych miejscach znaleźli się: Szymon Hołownia (13,3 proc.), Krzysztof Bosak (7,4 proc.), Robert Biedroń (2,9 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz (2,6 proc.), Marek Jakubiak (0,5 proc.), Paweł Tanajno (0,3 proc.), Waldemar Witkowski (0,3 proc.), Stanisław Żółtek (0,3 proc.) a Mirosław Piotrowski (0,2 proc.).
źródło onet.pl, tvn24.pl
