Wyjście na spacer z dziećmi to tragedia. Mieszkańcy tracą cierpliwość

Opublikowano:
Autor:

Wyjście na spacer z dziećmi to tragedia. Mieszkańcy tracą cierpliwość - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

- Mam dwójkę dzieci w wieku 9 lat, ale są tutaj też mieszkańcy, którzy mają maleńkie dzieci i na spacer zabierają je w wózku. I to jest tragedia. Bardzo niebezpiecznie jest zabrać dziećmi na rowery czy hulajnogę, a tym bardziej w wózku. Nie mamy gdzie umknąć przed pędzącymi samochodami – skarżą się mieszkańcy Brzezia. Nie pozostają bierni w tej sprawie.

Apelują do zarządcy szosy - powiatu gostyńskiego o zbudowanie chodnika wzdłuż drogi prowadzącej do Ponieca, na odcinku za szkołą aż do końca terenu zabudowanego. Przygotowali petycję, która - podpisana przez duż egrono ludzi - wpłynie do Starostwa Powiatowego w Gostyniu i Powiatowego Zarządu Dróg.

- Droga powiatowa na trasie Gostyń – Poniec jest drogą ruchliwą, uczęszczaną przez dużą liczbę pojazdów. Na prostym odcinku kierowcy nagminnie przekraczają dozwoloną prędkość, o czym świadczy ilość mandatów nakładanych przez policję – uzasadniają mieszkańcy w dokumencie.

Kto się boi?

Wieś Brzezie w gminie Gostyń w ostatnich latach bardzo rozbudowała się w kierunku Ponieca. Przy drodze wciąż powstają nowe domy jednorodzinne, do których wprowadzają się młode małżeństwa. Naturalne jest, że z czasem w tych posesjach pojawią się dzieci, chociaż w większości już pociechy są. Wiosną bieżącego roku na odcinku „ponieckiej szosy” - od szkoły do końca wioski została zainstalowana kanalizacja sanitarna. Po zakończeniu budowy wykonawca położył na zniszczonej przez prace jezdni nowy dywanik asfaltowy.

- Każdy żył nadzieją, że teraz zarządca drogi sam od siebie wyjdzie z inicjatywą, aby zrobić chodnik przy tak ruchliwej drodze, po wybudowaniu kanalizacji. Jak widać o tym nie pomyślano – mówi rozczarowana Martyna, mama dwójki małych dzieci.

Wiosną i latem droga ta jest szczególnie uczęszczana przez motocykle, które nagminnie rozwijają tu nadmierną prędkość. Mają jednak ograniczoną widoczność, z uwagi na łuk. Z kolei jesienią, podczas trwania kampanii buraczanej wielkogabarytowe pojazdy ciężarowe poruszające się z dużą prędkością wzbudzają strach dzieci. Odcinek drogi bez chodnika odstrasza również dorosłych: pieszych, rowerzystów czy uprawiających jogging – a trasa jest dość popularna wśród amatorów biegania czy cyklistów.

Sprawa nie jest nowa

Mieszkańcy wsi uznali, że skoro kiedyś włodarze obiecywali, to powinni dotrzymać słowa, bo temat budowy chodnika w tej części Brzezia nie jest nowy. przez ostatnich 10 lat wielokrotnie monitowali o to właściciele umiejscowionej tam szkoły jazdy. Prosili o przygotowanie pobocza (wyrównanie i utwardzenie) do ruchu pieszych i rowerów. W 2015 r. zwracano uwagę na znaczny wzrost natężania ruchu pojazdów. Mieszkańcy interweniowali również w gminie Gostyń.

– Nie czekajmy na nieszczęście, które może tutaj zdarzyć się w każdej chwili – argumentowali mieszkańcy w piśmie z 2014 r. skierowanym do burmistrza Jerzego Kulaka. Od tego czasu interweniujący doczekali się wymalowania podwójnej linii ciągłej pomiędzy dwoma zakrętami oraz ustawienia znaku „zakaz wyprzedzania” i ograniczenia prędkości: do 40 km/h w wiosce, a 70 km/h (za obszarem zabudowanym). Niczego więcej. A włodarze gostyńskiej gminy deklarowali, że istnieje możliwość zabezpieczenia w budżecie 50% kosztów budowy ścieżki pieszo-rowerowej. Powiatowy Zarząd Dróg 5 lat temu oszacował budowę chodnika na 80 tys. zł, ale znalazł argument na to, by traktu dla pieszych nie wykonywać. – Uważamy, że przed wykonaniem ciągu pieszo-rowerowego zasadnym byłoby pobudowanie przez gminę Gostyń dalszego ciągu kanalizacji sanitarnej (...) – czytamy w dokumencie z 2015 r. podpisanym przez Grzegorza Mayera.

Dzieci ryzykują

Mieszkańcy obecnie postanowili wykorzystać fakt, że kilka miesięcy temu zakończyła się budowa kanalizacji przy drodze powiatowej. - Podpieramy się wcześniejszymi obietnicami samorządu powiatowego i gminnego, które mówiły jednoznacznie „jak będzie kanalizacja, będzie chodnik” – mówią inicjatorki akcji. Przez kilka tygodni trwała zbiórka podpisów pod petycją. Zdecydowana większość mieszkańców złożyła „autograf”.

- Budowa chodnika zwiększy zwłaszcza bezpieczeństwo najmłodszych w drodze do i ze szkoły. Dzieci z Brzezia dojeżdżają do szkoły w Gostyniu. Większość z nich korzysta z autobusu szkolnego, którego przystanek znajduje się przy Zespole Szkół Specjalnych w Brzeziu. Obecnie samodzielne poruszanie się kilkuletnich dzieci na przystanek autobusowy i z powrotem jest bardzo ryzykowne – przekonują podpisani pod petycją.

Poza tym proszą o przeniesienie przystanku autobusowego w miejsce przy nowo powstałej przepompowni kanalizacji sanitarnej. Miejsce to znajduje się przy prostym odcinku drogi, co zapewnia lepszą widoczność nadjeżdżających aut przy przechodzeniu na drugą stronę jezdni. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo dzieci. Mieszkańcy Brzezia podkreślają również, że od skrzyżowania drogi powiatowej Gostyń-Poniec z drogą prowadzącą do Brzezie-Huby, do końca miejscowości w kierunku Ponieca, nie ma ani jednego oznakowanego przejścia dla pieszych.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE