Z sercem i energią podchodzą do śpiewu

Opublikowano:
Autor:

Z sercem i energią podchodzą do śpiewu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Na I Gali Piosenki Biesiadnej w Borku Wlkp. zabrakło energii. Na szczęście tylko w przewodach elektrycznych. „Złośliwość rzeczy martwych” nie zniechęciła uczestników imprezy. 9 zespołów śpiewaczych, które wzięły udział w gali nie poddało się, pokazując swój zapał, zaangażowanie, „rozśpiewane” i sceniczne doświadczenie w występach bez prądu.

W sobotnie popołudnie okazje do świętowania w Borku, do zebrania w jednym miejscu i o jednym czasie sporej grupy zwolenników muzyki i wokalnej pasji, były dwie: I Gala Piosenki Biesiadnej, przygotowana z okazji 5-lecia Zespołu Wokalnego „Retro”.

Początek uroczystości nie wskazywał na to, żeby na sali widowiskowej ośrodka kultury miało zabraknąć prądu. - Sami państwo wiecie, że to, co zaprezentowane na scenie to tylko cześć całości ogromnego wysiłku i zaangażowania, wkładanego w każdy występ i koncert. To poświęcona energia i czas. To często wątpliwości w sens artystycznego działania, to pokonywanie własnych słabości, t godziny prób i przygotowań, opracowań, wspólnych spotkań - mówiła podczas powitania Justyna Chojnacka, dyrektor boreckiego ośrodka kultury, zapewniając że energii i czasu na działanie od 5 lat nie tracą członkowie zespołu Retro.

Helena Mikołajczak - założycielka i prowadząca grupę przypomniała historię zespołu. Inspiracja, aby go powołać, powstała w boreckim kole Polskiego Związku Emerytów i Rencistów, którego pani Helena była przewodniczącą.

- Na nasze imprezy i spotkania integracyjne zapraszaliśmy inne zespoły. Pewnego dnia stwierdziliśmy, że umiemy śpiewać, mamy człowieka od muzyki. Zaproponowałam, aby założyć swój zespół , który będzie działał na potrzeby boreckiego koła emerytów, uświetniając imprezy integracyjne, pikniki w plenerze, spotkania opłatkowe - wspominała Helena Mikołajczak.

Zebrało się 12 osób - miłośników śpiewu i muzyki. A muzycznego prowadzenia zespołu podjął się Jerzy Zeidler. Pierwsze próby odbyły się w listopadzie 2014 r., przygotowano na nich kolędy na spotkanie opłatkowe.

- Początki nie były łatwe. Nie mieliśmy równych strojów, nie było tez nazwy zespołu. Decyzja o nazwaniu grupy „Retro” była wspólna. Z czasem opracowaliśmy repertuar, powoli robiliśmy postępy, rozszerzyliśmy repertuar. Zostaliśmy zauważeni przez borecki ośrodek kultury, byliśmy zapraszani na różne imprezy, majówki, uroczystości. Dzięki sponsorom zakupiliśmy równe stroje dla pań - dodała Helena Mikołajczak.
 

Grupa wokalna spotyka się na próbach raz w tygodniu w ośrodku kultury w Borku, przed występami są to nawet 3 próby w tygodniu. Zespół się rozrasta - przez lata przybyło 5 nowych śpiewaków (w sumie obecnie jest 17 członków). Może też pochwalić się scenicznym doświadczeniem i setką opracowanych utworów. W swoim repertuarze wykonuje głównie piosenki biesiadne, rozrywkowe, jak również patriotyczne, ludowe i religijne. Biorąc udział w przeglądach, galach piosenki biesiadnej czy rozmaitej grupa „Retro” zaprzyjaźniła się z innymi zespołami śpiewaczymi.

- Zapraszały nas do siebie na spotkania. Borek nie organizował dotąd gali czy przeglądu. Uznaliśmy, że 5-lecie działalności będzie świetną okazją, aby to wreszcie zrobić. I tak się stało - powiedziała Helena Mikołajczak.
 

Do Borku przyjechało 9 zespołów i grup śpiewaczych, aby świętować razem z grupą „Retro” . Po złożeniu życzeń urodzinowych i wysłuchaniu występu jubilatów, każdy zaprezentował swój repertuar. Atmosfera była biesiadna, organizatorzy gali, którzy przez śpiew odkryli piękno wieku dojrzałego, pokazali, jaka siła tkwi w radości ze wspólnego przebywania i śpiewania, z jakim sercem podchodzą do śpiewu. Taką energię miały również pozostałe występujące zespoły. Nie zabrakło jej podczas oczekiwania na agregat prądotwórczy. Kiedy wyłączono prąd pierwszy na scenie odważył się wystąpić zespół Zgoda z Kamieńca. Energię w śpiewakach wyzwalali pozostali uczestnicy imprezy, bijąc gromkie brawa. Kiedy energia w kablach wróciła, przyszedł czas także na tańce.

- Myślę, że to będą cykliczne spotkania. Chcielibyśmy, aby to były gale, na scenie, na powietrzu, w organizowane w okresie letnim. W przyszłym roku inaczej się do tego zabierzemy, być może doprowadzimy do takiej gali w plenerze. Przygotujemy statuetki, podziękowania - zapowiedziała Helena Mikołajczak, z boreckiego zespołu „Retro”.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE