Grupa dzieci z chóru „Zaczarowana Melodia”, działającego przy Szkole Podstawowej nr 5 w Gostyniu, bierze udział w niecodziennym projekcie, związanym z nagrywaniem płyty dla najmłodszych odbiorców muzyki, a więc dla przedszkolaków. Na kanale YouTube dwa tygodnie temu pojawił się teledysk, w którym występują dzieci z przedszkola w Słupcy, ale piosenkę śpiewają uczniowie gostyńskiej „piątki”. Nie ma chyba rodzica, który nie obejrzałby tego teledysku. I na pewno rozpozna głosy swoich pociech.
- Projekt przygotowuje Maciej Muraszko, który znany jest nam dzięki piosenkarce Stanisławie Celińskiej - dla niej między innymi pisał kompozycje. Pomysłodawcą i kordynatorem projetu jest też Anna Komin, którą także mieliśmy przyjemność poznać - wyjaśnia Ewa Kuśnierek, dyrygentka chóru „Zaczarowana Melodia”.
To od Macieja Muraszko otrzymała propozycję, aby znaleźć w szkolnym chórze dzieci, które mogłyby wziąć udział w projekcie.
- W związku z tym, że piosenki musiały być zaśpiewane głosem przedszkolaków, zależało im na bardzo dziecięcych głosach - dodaje Ewa Kuśnierek.
„Zaczarowana Melodia” jest chórem szkolnym, śpiewają w nim starsze dzieci. Niestety, chór nie mógł być zaangażowany do projektu w całości. Mogło wziąć w nim udział najwyżej 10 dzieci. Ewa Kuśnierek zaproponowała, że spróbuje wybrać głosy i przygotować solistów. Otrzymała na początek gotową piosenkę - zaśpiewaną przez dorosłą osobę. I na tej podstawie należało dobrać odpowiednie barwy głosów do przeboju pt. „Jarzynkowe urodzinki” - piosenki urodzinowej, którą dzieci wykonują dla dzieci.
- Zamierzenie producentów było takie, abym znalazła dziecko, które potrafiłoby w odpowiedni sposób zaśpiewać. Dla mnie to inne doświadczenie. Cały czas pracuję z grupą dużą chórzystów, a teraz skrupulatnie musiałam wybrać taki głos, który by odzwierciedlał, interpretował piosenkę, jaka ma docelowo trafić do przedszkolaka, malucha. To bardzo ciężka praca, aby dziecko dziecku zaśpiewało przebój w taki sposób, aby wpadł mu w ucho, dotarł. Nie było łatwo dobrać głosy dzieci, które by dokładnie pasowały zwłaszcza że nie do końca wiedziałam, jaki jest zamysł producentów - opowiada dyrygentka gostyńskiego chóru.
Przy śpiewaniu dzieci miały pokazać trochę aktorskiego talentu, aby zaakcentować pewne wydarzenia. Utwór trochę przeradza się w piosenkę aktorską. Dla dzieci z gostyńskiej „piątki” była to ciekawa przygoda, inne przeżycie.
Piosenki były nagrywane w październiku w studiu nagrań w Pleszewie. Mali gostynianie znają je, ponieważ już tam pracowali przy nagrywaniu piosenki „Dzielić się miłością”, na płytę „malinową”.
- Nowym doświadczeniem było to, że soliści musieli nagrywać wszystko osobno. Każdy musiał być sam w pokoiku, śpiewać i nagrywać kilka razy, po uwagach producentów, aby piosenka, której się nauczyli została wykonana tak, jak oni sobie życzą. Podczas nagrania mały wokalista zdany jest tylko na siebie, a w chórze jesteśmy wszyscy, śpiewamy jednym głosem, ale razem - zauważa Ewa Kuśnierek.
Utwory nagrywały dzieci z zespołu "Zaczarowana melodia": Barbara Stróżyńska (10 lat), Cezary Twardy (8), Oliwia Sobecka (10), Maria Brucks (10), Maria Widarkiewicz (11); Tomasz Rajewski (14), Juliusz Kuśnierek (12), Maria Dudkiewicz (9), Blanka Mikołajczak (10), Zofia Grześkowiak (10), Julia Kenig (11).
Od października zaangażowani w realizację „jarzynkowego projektu” czekali, co z tymi nagraniami będzie. I niespodzianka - 12 lutego nagle na YouTub'ie ukazał się teledysk. Był on realizowany w Przedszkolu z Oddziałami Integracyjnymi nr 1 w Słupcy z dziećmi z tamtejszej placówki. - Teledysk przygotował reżyser, specjalnie wynajęty do projektu. Tutaj też nie wszystkie dzieci mogły wziąć udział, a tylko soliści i przedszkolaki. Pokazano dzieci z przedszkola w Słupcy, słychać głosy chórzystów z Gostynia - wyjaśnia Ewa Kuśnierek.
Muzycy z gostyńskiej „piątki” podołali wyzwaniu, skoro teledysk się ukazał i producenci byli zadowoleni.
- Bardzo mile się wypowiadali o przygotowaniu wokalistów, ich zaangażowaniu, ciężkiej pracy. W ciągu 2 tygodni przygotowaliśmy te piosenki, był krótki okres czasu, a dzieci włożyły ciężka pracę, aby wziąć udział w projekcie i się udało - mówi Ewa Kuśnierek.
A na tym nie koniec projektu. Więcej w Życiu Gostynia
fot. arch. chóru "Zaczarowana Melodia"
