Wystawa podsumowująca „Sztuka żywiołów” zwieńczyła wielomiesięczne spotkania sekcji ceramicznej. Od jesieni 2017 roku, 20 uczestników stworzyło kilkanaście glinianych form rzeźbiarskich i ceramicznych. Prace zaprezentowano w ubiegły piątek. Przybyło blisko 50 osób. Żywiołem byli sami uczestnicy warsztatów – stwierdza Magda Zmyślona, instruktor sekcji. – Ceramicy musieli przede wszystkim zapanować nad samym sobą, by skupić wszystkie swoje myśli i wizje, dzięki którym mogły powstać ich prace. W swoich dziełach, ceramicy wykorzystywali ciekawe rozwiązania i niekonwencjonalne pomysły. Wśród prac znalazły się m.in. naczynia, zwierzęta, popiersia, abstrakcja a nawet konstrukcja lampy.
Glina to jest taki materiał, który wymaga cierpliwości. Nic nie można zrobić od razu. Trzeba się nastawić, że do prac trzeba wrócić za tydzień, miesiąc – tłumaczy Magdalena Korniłowicz, uczestniczka warsztatów. – Pomysły rodzą się spontanicznie. Początkowa wizja niekoniecznie musi pokrywać się z efektem końcowym. Każdy przede wszystkim, za pomocą sztuki, chce wrazić siebie.
Wernisaż odbył się w salce klubowej Gostyńskiego Domu Kultury „Hutnik”. Wystawę można oglądać do 29 czerwca.