Na drodze krajowej nr 12, wczoraj po południu doszło do kolizji. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, gdyż źle umieścił ładunek na przyczepce, dołączonej do auta. Skutek był taki, że dachował w rowie.
Kolizja miała miejsce na drodze krajowej nr 12, pomiędzy Płaczkowem a Golą. Około godz. 16.00 podróżował tamtędy kierowca auta marki Skoda Fabia wraz z pasażerem.
Do samochodu miał przyczepioną lekką przyczepkę z ładunkiem.
- Na prostym odcinku drogi, w wyniku nieprawidłowego umieszczenia ładunku na przyczepce, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. To spowodowało, że zjechał na lewe pobocze drogi, następnie do przydrożnego rowu, gdzie dachował - wyjaśnia Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
Jak wstępnie ustalili gostyńscy policjanci, 28-letni kierowca skody był trzeźwy. Zarówno jemu, jak i pasażerowi samochodu nic się nie stało. Za spowodowanie kolizji otrzymał mandat w wysokości 220 zł i 6 punktów karnych.