Inicjatywa rozegrania sparingu w czwartkowy wieczór wyszła z Krobi. Trener Dariusz Wiśniewicz chciał wykorzystać wolny od ligowego grania weekend na sprawdzenie nowych rozwiązań. Plany trochę pokrzyżowały mu urazy, które odnieśli zawodnicy w pierwszej połowie spotkania. Pierwsze czterdzieści pięć minut nie były dobre w wykonaniu gości. To Korona zasłużyła na dobre słowo za tę cześć gry. Gospodarze po 25. minutach prowadzili 2 : 0. Pinsel-Peter Krobianka Krobia zdobyła bramkę kontaktową w 35. minucie. Po akcji indywidualnej Jaochima Knappa Jakuba Naskrenta pokonał Łukasz Glapiak. Strzelec pierwszego gola dla czwartoligowca był najskuteczniejszym zawodnikiem czwartkowego pojedynku. Zdobył jeszcze dwa gole. Ponadto po faulu na nim sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Jakub Borowczyk. Pinsel-Peter Krobianka wygrała 6 : 4. Gospodarze po zmianie stron nie prezentowali już tak agresywnego stylu gry, jak to miało miejsce w pierwszej połowie. W ich poczynaniach widoczna już prawie trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach oraz fakt, że trener Michał Roszak miał do dyspozycji tylko dwóch rezerwowych, w tym jednego bramkarza.
- Od trzech tygodni nie graliśmy meczu i to miało wpływ na naszą dyspozycję. Przez taki czas o pewnych rzeczach w grze się zapomina. Liczyłem, że będę miał dzisiaj do dyspozycji szerszą grupę zawodników. W ostatniej chwili jednak paru zawodników wypadło ze względu na choroby, pracę. Cieszę się, że w ramach treningu mogliśmy zagrać taki sparing. Musimy z niego zapamiętać dobrą pierwszą połowę. Po przerwie nie kryliśmy już tak kompleksowo. Przeciwnik miał więcej miejsca i to wykorzystał - podsumował trener Korony Piaski Michał Roszak
- Chciałem w tym spotkaniu sprawdzić nowe rozwiązania, ale kontuzje pokrzyżowały mi plany. Początek spotkania mieliśmy bardzo trudny, ale to efekt wymagającego treningu, który wczoraj mieli zawodnicy. Było widać, że są przytłumieni. Tradycyjnie już na początku meczu straciliśmy bramkę. Byliśmy zdekoncentrowani. Sparing pożyteczny. Wynik miał w nim najmniejsze znaczenie. Cieszą akcje, zdobyte bramki. Martwią natomiast stracone gole - powiedział po meczu trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Dariusz Wiśniewicz.
Korona Piaski – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 4 : 6 (2 : 1)
Bramki: Dawid Cubal (z rzutu karnego), Szymon Słoma, Przemysław Frąckowiak, Daniel Tomaszewski dla Korony Piaski, Łukasz Glapiak (3), Mateusz Pijanowski, Jakub Borowczyk (z rzutu karnego), Joachim Knapp dla Pinsel-Peter Krobianki Krobia
Korona Piaski: J. Naskrent – Frąckowiak, Jankowiak, Cubal, Wojtyczka, Dziura, T. Szymczak, H. Szymczak, Tomaszewski, Fabich, Słoma oraz Urbański i Gendera
Pinsel-Peter Krobianka Krobia: Porzucek – Górkowski, Szumny, Pospiech, Kokot, Gembiak, Tonkiewicz, Joachim Knapp, Urbański, Pijanowski, Woźniak oraz Glapiak, Borowczyk, Jędrzej Knapp, Szpurka, Brodziak
