reklama
reklama

Piast Poniec gorszy o jedną bramkę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Sławomir Hajduk

Piast Poniec gorszy o jedną bramkę - Zdjęcie główne

Piast Poniec | foto Sławomir Hajduk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Przynajmniej do środy na pierwszą wiosenną wygraną poczekają kibice Piasta Poniec. W sobotę beniaminek piątej ligi uległ na wyjeździe Stelli Luboń 2 : 3.
reklama

W 28. kolejce Piast Poniec zmierzył się ze Stellą Luboń, która podobnie jak drużyna Jerzego Radojewskiego walczy o utrzymanie w piątej lidze. Gospodarze mocno zaatakowali od pierwszej minuty sobotniego spotkania. Piłkarze Piasta nie potrafili sobie poradzić z agresywną grą przeciwnika i w 9. minucie było już 1 : 0 dla Stelli. Piast szybko odpowiedział trafieniem Krzysztofa Karcha. W pierwszej połowie padła jeszcze jedna bramka. W 21. minucie Krzysztof Banaszak skapitulował po raz drugi. Po zmianie stron pierwsze minuty należały do przyjezdnych. Zawodnicy Jerzego Radojewskiego wyprowadzili trzy ciekawe akcje oskrzydlające, ale nie udało się ich zakończyć bramką. W 70. minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie. Mogli zdobyć jeszcze czwartą bramkę, ale Krzysztofa Banaszaka uratował słupek. Gospodarze mogli „zamknąć” ten mecz, a w końcówce przeżywali jeszcze trudne momenty. W 86. minucie strzelał na bramkę przeciwnika Tomasz Dorociak i przy udziale Oleksandra Hladysha piłka wpadła do bramki Stelli. Goście do końca spotkania zamknęli gospodarzy na własnej połowie, ale do remisu nie doprowadzili.

- W pierwszym minutach gospodarze ruszyli na nas z dużym impetem. Masowo zaczęliśmy popełniać błędy i straciliśmy gola. To były intensywne minuty. Z czasem gra się wyrównała. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy przyspieszyć, zdynamizować nasze działania. To był nasz dobry fragment gry. Nie umieliśmy dogonić przeciwnika. Straciliśmy trzeciego gola. Po zdobyciu bramki kontaktowe dominowaliśmy. Przeciwnik bronił się na swoim polu karnym, ale gola nie zdobyliśmy. Za nami w tabeli jest już Pogoń, z którą gramy w środę. Wypadałoby wygrać ten pojedynek – powiedział trener Piasta Poniec Jerzy Radojewski.

Stella Luboń – Piast Poniec 3: 2 (2 : 1)
1 : 0 – (9’)
1 : 1 – Krzysztof Karch (12’)
2 : 1 – (21’)
3 : 1 - (70’)
3 : 2 – samobójcza (86’)
Piast: Banaszak – Ramota (68’ Lokś), Klimasz, Cheba (80’ Janowicz), Dorociak, Dawidziak (75’ Sz. Hajduk), Gendera, Matecki (68’ Jarożek), Kaczmarek (75’ Wydmuch), Siniecki, Karch (80’ Andrzejak)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama