reklama
reklama

W marcu podrożał chleb. Gostyńscy piekarze nie gwarantują, że to ostatnia podwyżka w 2024 r.

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. gostynska.pl/Bogdan Bujak

W marcu podrożał chleb. Gostyńscy piekarze nie gwarantują, że to ostatnia podwyżka w 2024 r. - Zdjęcie główne

foto arch. gostynska.pl/Bogdan Bujak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Gostyńscy piekarze, ale też piekarnie w sąsiednich gminach, podnieśli ceny pieczywa. Większość z nich  droższe produkty wystawiła z początkiem marca, są tacy, którzy ceny podnieśli tydzień temu. Wszyscy właściciele lokalnych piekarni mówią jednym głosem: stało się tak, ponieważ wzrosły koszty zatrudnienia i utrzymania pracownika. Nie dają też gwarancji, że do końca roku kolejnej podwyżki cen w piekarniach nie będzie. 
reklama

Między 2020 i 2022 rokiem w skali kraju ceny za kilogram zwykłego chleba wzrosły prawie dwukrotnie, a z początkiem 2023 roku poszły w górę o około 30 procent. Na tym jednak nie koniec, ceny chleba wciąż rosną. 

Mieszkańcy powiatu gostyńskiego są świadkami marcowych podwyżek cen chleba i innego pieczywa. Trzeba przypomnieć, że 0% stawka VAT na żywność została wprowadzona 1 lutego 2022 r. w ramach jednej z tarcz antyinflacyjnych, których celem była ochrona społeczeństwa przed dużym wzrostem cen. Ostatnią decyzję, przedłużającą zerową stawkę VAT na towary żywnościowe, podjął jeszcze poprzedni rząd. Obowiązywała do końca marca 2024 roku. Od 1 kwietnia wraca 5% VAT. 

Ceny pieczywa nigdy nie będą maleć?

- Ceny pieczywa nie będą maleć nigdy, to się nie może wydarzyć z powodu ciągle rosnących kosztów pracy i nośników energii. Od lat tkwimy w błędnym przekonaniu, że chleb musi być tani, a to poważny błąd. Tani chleb, czy nawet cała żywność wcale nie jest w interesie konsumentów. Taniość w produkcji żywności oznacza niską jakość, a należy pamiętać, że żywność jest spożywana przez ludzi i z tego faktu wynika nasz poziom zdrowia, jakość i długość życia czy samopoczucie – wyjaśniał pod koniec 2023 r. Mirosław Kurek, prezes Stowarzyszenia Rzemieślnik, cytowany przez biznesowe platformy internetowe. 

Cena pieczywa jest pochodną wielu czynników (surowców, rachunków za prąd i inne media, co wiąże się z wyższymi kosztami prowadzenia firmy, konieczności wykonywania napraw, czy remontów, wzrostu cen paliwa, do tego dochodzi jeszcze koszt utrzymania pracownika). W grudniu zapowiadano, że w 2024 r. jego cena z pewnością będzie wyższa o około 15 proc. niż w roku poprzednim. 

W marcu ceny pieczywa u piekarzy powiatu gostyńskiego wzrosły mniej więcej od 8 % do 15%. 

Powrót 5% VAT na produkty spożywcze

Niedawno Ministerstwo Finansów, uznało, że zerowa stawka podatku VAT na niektóre produkty spożywcze nie zostanie przedłużona po 31 marca 2024 r. Wśród tych produktów jest również pieczywo. Jednak gostyńscy właściciele piekarni twierdzą, że powrót do wyższej stawki VAT na marcowe podwyżki pieczywa nie miał zbyt dużego wpływu. Raczej zdecydował o tym, że podwyżki chleba i bułek nie nastąpiły z początkiem 2024 r. 

- Cały czas trwały dyskusje, sytuacja była niepewna, nie wiedzieliśmy, jaka będzie decyzja resortu finansów w sprawie podatku VAT, liczyliśmy po cichu, że „zerowy” pozostanie. Mówiliśmy, że może latem podniesiemy o tyle, ile będzie wynosił, ale to jest niezależne od nas, na kondycję firmy nie miał wpływu – przyznaje Aleksander Dolczewski, właściciel piekarni w Siemowie. – Poza tym było kilka tygodni dobrych, na zbilansowanie kosztów z ubiegłego roku – dodaje.

Aleksander Dolczewski, podobnie jak pozostali piekarze z gostyńskiego powiatu, jako głównego winowajcę podwyżek wskazuje przede wszystkim wzrost minimalnego wynagrodzenia pracowników (co wymogła presja inflacyjna), a to wiąże się z wyższymi kosztami jego zatrudnienia i utrzymania. 

 Zdrożały dodatki za nocki. Nie jest to nasz wymysł, ale wynagrodzenie zapłacić musimy, tylko z czego? – pyta retorycznie Roman Ciążyński, właściciel piekarni w Gostyniu. 

Piekarze zaznaczają, że nawet ceny surowca (głównie mąki), które stanowią od 30 do 35% kosztów produkcji chleba, dla podwyżek wprowadzanych w marcu miały niewielkie znaczenie.

- Procentowo podniesienie ceny surowca nie miało dużego wpływu na zwiększenie kosztów produkcji pieczywa – wyjaśnia piekarz z Siemowa. – Powiedzmy szczerze, pracownika czy dostawcy surowca nie obchodzi to, dlaczego mu nie zapłacę, czy chleb mam tańszy czy droższy. To już jest nasz problem – właściciela firmy – uzupełnia. 

Niepokój budzą właściwie wszystkie składowe ostatecznej ceny chleba. Dodatkowo, jak podkreślają przedstawiciele branży piekarniczej, trzeba więcej pieniędzy włożyć w transport (wzrost kosztów paliwa) oraz energię, a także marżę i pozostałe koszty produkcji – w naprawę i konserwację maszyn oraz remonty obiektów, a także używanych do transportu pojazdów. 

Ceny podstawowego pieczywa piekarniczego ”od Dolczewskiego” od początku marca są wyższe od dotychczasowych o około 10% do 15%, za drożdżówki z Siemowa też zapłacimy więcej.

Nie dają gwarancji, że to ostatnia podwyżka

Żaden z gostyńskich piekarzy nie gwarantuje, że marcowe podwyżki są jedynymi w 2024 r., deklarują jednak (na 99%), że kolejna podwyżka nie nastąpi natychmiast w kwietniu, kiedy wróci stawka 5% VAT na produkty spożywcze.  W piekarni Ciażyński cena detaliczna pieczywa pozostanie taka, jak teraz. Wzrostu cen chleba w 2024 roku nikt już by nie chciał i - jeśli nic sie nie zmieni - to kolejny etap podniesienia cen pieczywa przedstawiciele branży piekarniczej z Gostynia przewidują od 1 stycznia 2025 r.

Są jednak świadomi, że powrót do 5% VAT wiąże się z lawiną innych podwyżek. 

To nie jest tak, że piekarze podnoszą ceny produktów, w tym chleba i bułek, i świętują, bo mają więcej kasy.  To jest złożony i bardzo ostrożny temat – zastrzega Aleksander Dolczewski z Siemowa.

Piekarze liczyli na to, że nowy rząd w 2024 roku zagwarantuje stałe ceny na gaz i energię dla mikroprzedsiębiorstw i małych firm, takich jak piekarnie i cukiernie. Zdaniem ekspertów, jeśli utrzymane zostaną tzw. tarcze możliwy jest nieznaczny wzrost cen pieczywa, a następnie ich ustabilizowanie się. 

- Nie wiem, co jeszcze będzie w tym roku – mówi Roman Ciążyński. - Od czerwca grozi nam ogromne podniesienie cen prądu. W tej chwili za prąd naliczają nam 1,40 zł w piekarni przy ul. 1 Maja. Do czerwca obowiązuje tarcza, mam taniej i nam zwrócą. Na „górach” miałem podpisaną umowę inaczej. (...) Owszem, zwracają koszty, ZUS, ale – tak jak w ubiegłym roku - pieniądze dostajemy jesienią. Co ja mogę zrobić? Jest duży zysk od razu. Ale obecnie rachunek na 52 tys. złotych, zamiast w granicach 12 tysięcy, za dwa miesiące muszę zapłacić, bo inaczej prąd mi odetną. Musimy mieć takie pieniądze na koncie, żeby wystarczyły na rachunki - wyjaśnia.

Chleb z piekarni Ciążyński od początku marca podrożał o ok. 8% (za duży chleb, ważący 1 kg zapłacimy więcej o 1,10 zł, a za mały proporcjonalnie o 0,60 zł - 0,70 zł). Za to wyroby cukiernicze utrzymano w tych samych cenach. Roman Ciążyński sam zauważa, że słodkości w ogóle są drogie i coraz mniej klientów je kupuje, oszczędzając nawet na weselach. 

- Jadłem łyżeczką przechodzę na pół łyżeczki, musi wystarczyć. Ale klient, jak drożeje mięso, to nie widzi. Tym czasem, jak chleb drożeje, to od razu jesteśmy na ustach – tłumaczy gostyński piekarz Roman Ciążyński. 

W Krobi jedna podwyżka już była, będzie druga. A trzecia?

Kto w gminie Krobia kupuje chleb z piekarni przy ul. Ogrodowej ("od Jesiaka"), też zauważył, że od kilku tygodni jest droższy mniej więcej o 10% (z 7,80 zł do 8,50 zł), przede wszytskim z powodu wzrostu kosztów zatrudniania pracownika. W tym przypadku właściciele otwarcie mówią, że należy się spodziewać podwyżki w związku z powrotem do stawki 5% podatku VAT. I podobnie, jak gostyńscy piekarze, nie gwarantują, że to ostatni wzrost ceny chleba w 2024 r. Jeśli to nastąpi, winowajcą ma być wyższa cena energii elektrycznej.

- Nie wiadomo, jakie stawki od lipca będziemy płacić za prąd - mówią właściciele.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama