reklama
reklama

Prawie 100 kilometrów ze zgrzewką wody na ciężarówce. Szofer złapany w Szelejewie Pierwszym

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. WITD w Poznaniu

Prawie 100 kilometrów ze zgrzewką wody na ciężarówce. Szofer złapany w Szelejewie Pierwszym - Zdjęcie główne

foto arch. WITD w Poznaniu

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Inspektorzy z leszczyńskiego oddziału inspekcji transportu drogowego w ostatnich dniach często kontrolują pojazdy na punkcie wagowym w Szelejewie Pierwszym. W minioną środę, 24 kwietnia 2024 roku zatrzymali kierowcę, który prawie 100 kilometrów przejechał z niezabezpieczoną zgrzewką wody. Po prostu zapomniał, że postawił ją na ciągniku. 
reklama

Zbyt duża dopuszczalna masa całkowita w pojeździe lokalnego przewoźnika

W połowie kwietnia inspektorzy z leszczyńskiego oddziału wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego typowali do kontroli wagowej przeciążone pojazdy, poruszjące się po drodze powiatowej w okolicy Gostynia. Przy punkcie wagowym w Szelejewie Pierwszym do zważenia zatrzymany został  pojazd lokalnego przedsiębiorcy, którym przewożono materiały budowlane. 

Inspektorzy transportu drogowego ustalili, że nacisk pojedynczej osi napędowej ciężarówki wynosił 12,7 t i został przekroczony o 1,2 t. Przekroczona była też dopuszczalna masa całkowita o 0,5 t przy normie wynoszącej 18 t. Przedsiębiorcę czeka postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną w wysokości 10.000 zł. Kierowcy zakazano dalszej jazdy do czasu usunięcia naruszenia, czyli prawidłowego rozmieszczenia ładunku na pojeździe i przeładunku nadmiaru towaru.

Prawie sto kilometrów z niezabezpieczoną zgrzewką wody na ciągniku

Inspektorzy transportu drogowego z Leszna po raz kolejny pojawili się w rejonie Gostynia 24 kwietnia. Pracowali również w Szelejewie Pierwszym, gdzie typowali pojazdy do ważenia na drogach powiatowych. Nagle ich uwagę przykuł ciągnik siodłowy. Zauwazyli, że na zbiorniku paliwa, za kabiną kierowcy, umieszczona była niczym niezabezpieczona zgrzewka wody. Po zatrzymaniu pojazdu Inspekcja Transportu Drogowego ustaliła, że kierowca robiąc zakupy, zapomniał spakować wodę do kabiny i w ten sposób przejechał prawie sto kilometrów! Na szczęście beztroska szofera nie doprowadziła do żadnej niebezpiecznej sytuacji na drodze. Inspektorzy z Leszna pouczyli tylko kierującego pojazdem, bowiem tym nietypowym ładunkiem nieświadomie udowodnił, że prowadził swój pojazd wyjątkowo ostrożnie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama