reklama
reklama

„Prowadzenie apteki to prawo a nie obowiązek”. Aptekarze czują się pouczani

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bogdan Bujak

„Prowadzenie apteki to prawo a nie obowiązek”. Aptekarze czują się pouczani - Zdjęcie główne

Obecnie na terenie Gostynia i w jego bezpośredniej okolicy działa 11 aptek. Większość z nich pozostaje w sporze z władzami powiatu gostyńskiego w kwestii nocnych dyżurów | foto Bogdan Bujak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Po raz kolejny możliwość spotkania się z powiatowymi samorządowcami w sprawie ustalenia rozkładu nocnych dyżurów odrzucili gostyńscy farmaceuci. Właściciele i kierownicy większości aptek zlokalizowanych w Gostyniu uważają, że dopóki władze powiatu gostyńskiego ignorują przedstawiane przez nich „niepodważalne i obiektywne fakty” dotyczące nocnych dyżurów, dopóty dyskutowanie w "cztery oczy" jest „całkowicie bezcelowe”.
reklama

Gostyńscy aptekarze mówią o "braku realnej potrzeby dyżurów"

- Ze strony Starostwa Powiatowego w Gostyniu nie otrzymaliśmy żadnych propozycji, które mogłyby spowodować zmianę naszego stanowiska i przybycie na spotkanie. Wręcz przeciwnie - czytamy w trzecim już liście otwartym farmaceutów z dnia 2 czerwca (nasze wcześniejsze artykuły w tym temacie znajdziesz TUTAJ).

Miejscowi aptekarze uważają za „nie spełniające żadnych kryteriów uprzejmości” stwierdzenie, które pojawiło się w jednym z uprzednich pism będących odpowiedzią władz powiatu na ich list otwarty. Chodzi o słowa: ,,prowadzenie działalności gospodarczej w formie aptek jest prawem, a nie obowiązkiem podmiotów gospodarczych, które podejmując się prowadzenia takiej działalności, powinny uwzględnić jej specyfikę i dodatkowe obciążenia, jakie z danego rodzaju działalnością się wiążą”.

- Próba pouczania nas - farmaceutów - jak, gdzie, kiedy i za co mamy prowadzić swoje apteki, jest co najmniej nie na miejscu. Odnosimy wrażenie, że jedynym satysfakcjonującym samorząd powiatowy rozwiązaniem, byłoby dalsze świadczenie niepłatnych dyżurów zgodnie z uchwalonym harmonogramem albo zlikwidowanie przez nas naszych aptek. Całkowicie nielogicznym i oburzającym jest także stwierdzenie, że „praca w godzinach nocnych i dniach wolnych od pracy wpisana jest w ustawowe zadania każdej apteki, niezależnie od ich indywidualnych i konkretnych warunków, w jakich dana placówka pracuje”. Gdyby uznać prawdziwość powyższego zdania, apteka mogłaby funkcjonować bez farmaceutów, leków oraz bez zważania na uwarunkowania ekonomiczne, co byłoby oczywistym absurdem - piszą protestujący gostyńscy aptekarze. 

Gostyńscy aptekarze podpierają się wyrokiem sądu

Wspomniane na początku „niepodważalne i obiektywne fakty” przedstawiane przez właścicieli i kierowników aptek to argumenty mówiące o: braku magistrów farmacji oraz niewynagradzaniu dyżurów, ale przede wszystkim „brak realnej potrzeby dyżurów”.

- Rada Powiatu nie przeprowadziła i nie opublikowała żadnych danych lub badań, które potwierdzałyby (...) rzekome potrzeby [mieszkańców powiatu gostyńskiego w zakresie dostępu do leków na nocnych dyżurach - przyp. red] - dodają gostyńscy farmaceuci. 

Zajmując swoje nieugięte stanowisko podpierają się zarówno swoimi doświadczeniami z nocnych dyżurów, ale także m.in. wyrokiem Wojewódzkiego Sąd Administracyjny w Poznaniu, który pod koniec kwietnia 2021 roku stwierdził nieważność uchwały Rady Powiatu Gostyńskiego z początku tego roku w sprawie dyżurów aptek. Uchwałę zaskarżyła Wielkopolska Okręgowa Izba Aptekarska. 

Zgodnie z prawem godziny pracy aptek ogólnodostępnych na danym terenie określa, w drodze uchwały, rada powiatu, po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów) gmin z terenu powiatu i samorządu aptekarskiego (art. 94 ust. 2 prawa farmaceutycznego). Sąd orzekł, że władze powiatu nie dopełniły tego obowiązku w kwestii przepisów prawa, do których respektowania starają się obecnie skłonić miejscowych aptekarzy. Wyrok nie jest prawomocny.

- Pominięcie opinii - zarówno samorządu aptekarskiego, jak i wójtów (burmistrzów) gmin - jest istotnym naruszeniem tego trybu, nawet jeżeli opinie są niewiążące dla organu - czytamy w sentencji wyroku WSA z 29 kwietnia 2021 roku (całość orzeczenia TUTAJ).

Władze powiatu liczą na "zrozumienie i cierpliwość" gostyńskich aptekarzy

Ostatni list otwarty wpłynął do Starostwa Powiatowego w Gostyniu zaledwie przedwczoraj. Właściciele i kierownicy gostyńskich aptek czekają na odpowiedź. Jednakże nie wydaje się, aby z kolei stanowisko prezentowane przez samorząd powiatowy, że „rada powiatu może działać tylko i wyłącznie w ramach obowiązującego prawa” miało ulec zmianie.

- W związku z powyższym mamy do czynienia z „patową" sytuacją, które może jedynie rozstrzygnąć Ministerstwo Zdrowia, które już od wielu lat obiecuje zmianę sytuacji. Dlatego, podsumowując jeszcze raz podkreślam, że rozumiem państwa argumenty i w pełni je popieram, ale niestety jesteśmy zobligowani do realizacji określonych przepisów prawa. W powyższej sytuacji możemy jedynie liczyć na państwa zrozumienie i cierpliwość w oczekiwaniu na legislacyjne zmiany ustawy, które spełnią państwa oczekiwania (...) - napisał Marek Smektała, naczelnik wydziału oświaty i spraw społecznych Starostwa Powiatowego w Gostyniu. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama