Serce Igora wymaga pilnej naprawy. Cud może zdarzyć się w Rzymie

Opublikowano:
Autor:

Serce Igora wymaga pilnej naprawy. Cud może zdarzyć się w Rzymie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Po tym trzylatku nie widać, jak bardzo jest źle. Jest radosnym dzieckiem, które lubi śpiewać i tańczyć. Interesuje go beztroska zabawa. Uwielbia autka z bajki „Strażak Sam”, kocha świnkę Peppe. Niestety, Igor Wojciechowski z Gostynia ma bardzo chore serduszko, tykającą bombę, która w każdej chwili może doprowadzić do tragedii.
 

Chłopiec choruje na Tetralogię Fallota, inaczej zespół Fallota. To złożona, wrodzona wada serca, która jest przyczyną stałego niedotlenienia organizmu - jakikolwiek wysiłek fizyczny, np. płacz, powoduje sinicę, czyli sinoniebieskie zabarwienie skóry. Noworodki i niemowlęta z tą wadą serca, wymagają natychmiastowej operacji. Igor przeszedł taką jako noworodek. Lekarze zrobili zespolenie, które przedłużyło chłopcu życie. Jednak bez pełnej korekty mały umrze.

Igorek od pierwszych godzin pobytu na świecie walczył o życie, chociaż prawidłowo przebiegająca ciąża wcale na to nie wskazywała. Urodził się w zielonych wodach płodowych, później stwierdzono zespół aspiracji smółki. W stanie śpiączki farmakologicznej trafił specjalistyczną karetką do szpitala w Ostrowie Wlkp. Tam szok - rodzice usłyszeli, że synek ma chore serduszko. Dalej było Centrum Zdrowia Dziecka i dokładniejsza diagnoza, która tylko jeszcze bardziej sprowadziła ich na ziemię. Na zespół Fallota składają się cztery wady w budowie serca, które powodują dysfunkcję całego układu krwionośnego.

Serce Igorka musi pracować ze zdwojoną siłą, aby krew wydostała się do naczyń płucnych. Zespół Fallota - to trudna nazwa, skomplikowana wada, a jeszcze trudniejsza okazała się walka o uratowanie dziecka. Dwa miesiące po urodzeniu Igorek przeszedł pierwszą operację.

- Zabrali go na salę, zniknął za drzwiami bloku operacyjnego i nie wiedziałam, czy jeszcze zobaczę go żywego - mówi Agnieszka. - Widok malutkiego serduszka, które walczy o życie. Dziesiątki rurek, plastrów, które były jak elektroniczni aniołowie czuwający nad każdym oddechem. Takie obrazy potrafią chwycić za zdrowe serce dorosłego człowieka, nie da się pozbyć ich z pamięci - dodaje.

Wtedy w marcu 2017 r, lekarzom udało się przedłużyć życie Igora. - Poza tym ma żyły krążenia obocznego, sam sobie organizm wytworzył i dzięki temu on żyje - wyjaśnia mama.

Niestety, to nie koniec walki. Rodzina ratunku musi szukać poza granicami kraju. Żaden polski lekarz nie chce podjąć się kolejnej operacji. Saturacje spadają, Igorek coraz szybciej się męczy, sinieją mu paluszki, ma obniżoną odporność organizmu. - Bardzo szybko się męczy. Zdrowe dziecko w jego wieku weszłoby na 3 piętro o własnych siłach, a mały już nie jest w stanie - opowiada mama.

 

Po 1,5 roku oczekiwania, dzięki konsultacjom lekarzy z Centrum Zdrowia Dziecka z Warszawy Igor wreszcie zakwalifikował się na operację do prof. Carottiego w Rzymie, najlepszego specjalisty od zwężonych tętnic po tej stronie Atlantyku. Ten kardiochirurg może być wybawieniem dla chłopca.

- Teraz los naszego malucha zależy od jego genialnych umiejętności i… ogromnych pieniędzy. Na kosztorysie widnieje 29 tysięcy euro, czyli 136 tysięcy złotych. Potężna suma, której nie mamy i nie zdobędziemy na własną rękę. Prosimy więc o pomoc… - wyjaśnia Agnieszka, mama chłopca.

Igorek chciałby biegać i bawić się tak, jak jego rówieśnicy z podwórka, ale już po kilku krokach musi się zatrzymać i łapać oddech. Ile to serduszko jeszcze wytrzyma?

- Jestem matką i oddałabym własne serce, żeby go uratować, ale to niemożliwe. Igorek potrzebuje pieniędzy. Proszę, tylko wspólnymi siłami uda nam się ocalić synka... - apeluje Agnieszka.

Na portalu fundacji siepomaga.pl Igorek ma założone konto - KLIK. Zbiórkę wsparło już ponad 2 tys. osób, ale wciąż brakuje 49 tys. do wymaganej kwoty. Chętni, z ogromnym sercem, które chcą wesprzeć akcję dla Igora, mogą tam wpłacać pieniądze jeszcze przez miesiąc.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE