Jeszcze w grudniu ubiegłego roku, gminie Pogorzela udało się zakupić sprzęt, o którym myślano już kilka lat wstecz. Pieniądze cały czas były jednak potrzebne na inne cele. Do tej inwestycji po części przyczyniła się odmowna decyzja komendanta głównego o zakazie przekazywania ochotniczym strażom pożarnym wozów ciężkich. Środki finansowe, zarezerwowane w budżecie na ten cel, za zgodą rady miejskiej, przesunięto na zakup ciągnika wraz z osprzętem: ładowarką, zamiatarką i pługiem odśnieżnym.
Jak informował burmistrz Pogorzeli, 150 200 zł to koszt samego ciągnika, a wraz z osprzętem, dało to kwotę 183 577 zł. Maszyna ma dosyć szerokie zastosowanie. - Urząd nie inwestował długo w ten sprzęt. Też w tym roku pewnie by go nie było, gdyby nie odmówiono nam przekazania wozu strażackiego, na który mieliśmy zgromadzonych 150 tysięcy złotych – mówił włodarz.