Nie tak wyobrażał sobie trener Dawid Kaczmarek inaugurację ligowego sezonu. - Widoczny był w tym meczu brak podstawowych dotychczas zawodników Sebastiana Kamińskiego i Daniela Krzyżosiaka, a Marcin Rejek dojechał dopiero w końcówce spotkania. Bez tych trzech graczy zmuszony byłem mocno przebudować linię pomocy – skwitował szkoleniowiec Sokoła Chwałkowo.
Pierwsza połowa rozpoczęła się od mocnego akcentu ze strony Gromu. Już w 2 minucie przyjezdni wykorzystali dogodną sytuację. Nieco ponad dziesięć minut później podwyższyli prowadzenie. W efekcie Sokół już na początku spotkania znalazł się w wielkich tarapatach. Piłkarze Kaczmarka z minuty na minutę grali jednak coraz lepiej, aż wreszcie „złapali” kontakt. Nadzieję w serca miejscowych tuż przed przerwą wlał Bartosz Dechnik. Początek drugiej odsłony przebiegał według wymarzonego scenariusza. Dośrodkowaną w pole karne piłkę ręką odbił obrońca Gromu i sędzia był zmuszony wskazać na jedenasty metr. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił Marcin Gubański. Chwilę później miejscowi powinni wyjść na prowadzenie. Niestety po podaniu Dechnika idealną okazję zmarnował Michał Król. W dalszej części meczu obie drużyny nie kwapiły się do ataków. Wszystko co najgorsze dla gospodarzy zdarzyło się w 88. min spotkania. Po akcji lewą stroną, zawodnik Gromu z łatwością minął obrońców Sokoła, po czym został sfaulowany przez wychodzącego z bramki Miłosza Kubiaka. Goście zyskali rzut karny i po chwili znów byli na prowadzeniu, którego nie oddali już do końcowego gwizdka. - Niestety przespaliśmy początek spotkania i w pierwszym kwadransie przegrywaliśmy już 0:2. W 30. min dałem sygnał do ataku, wprowadzając trzeciego napastnika i wróciliśmy do gry. Na nasze nieszczęście Wolsztyniak i Król nie wykorzystali dwustuprocentowych sytuacji bramkowych, co zemściło się na nas w ostatnich minutach – podsumował trener Kaczmarek.
Sokół Chwałkowo - Grom Czacz 2:3 (1:2)
0:1 Nadolny (2’)
0:2 Mania (13’)
1:2 Dechnik (45’)
2:2 Gubański k. (46’)
2:3 Grzesiak k. (88’)
Sokół Chwałkowo: Kubiak – Henzel, Frąckowiak, Bartkowiak, Kmiecik, Gubański, Stanisławski (30’ Król), Popielas (65’ Sz. Mendel), Giera, Wolsztyniak, Dechnik (85’ M. Rejek)
