Kania przerwała serię meczów bez zwycięstwa

Opublikowano:
Autor:

Kania przerwała serię meczów bez zwycięstwa - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Po trzech spotkaniach bez zwycięstwa Kania zainkasowała w sobotę trzy punkty. Na własnym boisku drużyna z Gostynia pokonała Lipno Stęszew 2 : 0.

Gospodarze w pierwszym kwadransie sobotniego spotkania wyprowadzili kilka szybkich ataków. W 8. minucie Szymon Olejniczak dośrodkował piłkę w pole karne, jednak Dawid Jędryczka strzelił w środek bramki i golkiper przerzucił piłkę nad poprzeczką. Futbolówkę z rogu boiska dośrodkował Błażej Danielczak i kolejny strzał z głowy oddał Dawid Jędryczka. Tym razem uderzenie było precyzyjne i gospodarze prowadzili 1 : 0. W 12. minucie Kania wyprowadziła kolejną kontrę, jednak Błażej Danielczak nie trafił w światło bramki z dobrej pozycji. Kania wyszła na dwubramkowe prowadzenie w 38. minucie. Piłkę z rogu boiska dośrodkował Błażej Danielczak. Głową odbił ją Damian Krzyżostaniak, a do bramki skierował Szymon Olejniczak. Goście bardzo szybko mogli odpowiedzieć na to trafienie. Stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Michał Goliński. Po zmianie stron gole już nie padły, ale okazje bramkowe były. Sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Dawid Jędryczka. Strzały Huberta Łapawy i Radosława Wachowskiego zostały zablokowane. Uderzenia z dystansu Radosława Wachowskiego i Szymona Olejniczaka obronił bramkarz gości. Z drugiej strony najgroźniejszy strzał oddał Michał Goliński, jednak dobrze interweniował debiutujący w seniorach Kamil Pakosz. - Zagraliśmy dobry mecz, przede wszystkim jeśli chodzi o organizację gry. My byliśmy groźniejsi w ataku i pewni w obronie. Nie dopuszczaliśmy do groźnych sytuacji pod naszą bramką.  Po czerwonej kartce Danielczaka musieliśmy trochę cofnąć się, ale nawet grając w dziesięciu mieliśmy sytuacje bramkowe. Gratuluję chłopakom postawy, bo dzisiaj byli bardzo zdeterminowani, aby trzy punkty zostały w Gostyniu - powiedział po zakończeniu spotkania trener Kani Grzegorz Wosiak. Sobotnie spotkanie zespoły kończyły zdekompletowane. W 59. minucie czerwoną kartkę zobaczył Błażej Danielczak. Goście kończyli pojedynek w dziewięciu. W 90. minucie czerwone kartoniki ujrzeli Maciej Scherfchen i Patryk Przybyła.  

Kania Gostyń - Lipno Stęszew 2 : 0 (2 : 0)
1 : 0 - Dawid Jędryczka (8')
2 : 0 - Szymon Olejniczak (38')
Kania: K. Pakosz - Wytykowski (76' Lada), Krzyżostaniak, Maćkowski, Fechner, Ł. Hajduk (90' S. Pakosz), Wachowski (90' Kozłowski), Danielczak, Jędryczka (69' Dudka), Łapawa, Sz. Olejniczak (76' Gendera)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE