W 11. serii spotkań klasy okręgowej trzy pojedynki drużyn powiatu gostyńskiego kończyły się remisami. Po punkcie zdobyły Sokół Chwałkowo, Zjednoczeni Pudliszki i Wisła Borek Wielkopolski. Kolejne zwycięstwo w sezonie zanotował Piast Poniec.
W sobotę drużyna Andrzeja Loksia podejmowała Sokoła Kaszczor i była zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Plany na to spotkanie trenerowi Piasta pokrzyżowała kontuzja najskuteczniejszego zawodnika. Krzysztof Karch zszedł z boiska już w 8. minucie. Napastnika wyręczyli koledzy zdobywając dwa gole. Piast pokonał Sokoła 2 : 0. – Nasza dyspozycja w tym dniu nie była najlepsza, jednak trzy punkty zostały w Poniecu. Zagraliśmy na zero z tyłu, to też świadczy, że staramy się grać jak najlepiej. Po zdobyciu pierwszego gola były kolejne sytuacje bramkowe, ale skuteczność zawodziła. Ten pojedynek mogliśmy rozstrzygnąć już do przerwy – stwierdził Andrzej Lokś.
Punkt na wyjeździe zdobył Sokół Chwałkowo. Do 80. minuty zanosiło się, że goście wrócą z Rydzyny z niczym. Gospodarze prowadzili 2 : 0. Wtedy jednak gola kontaktowego zdobył Mateusz Kmiecik. Goście złapali wiatr w żagle i po chwili był już remis 2 : 2. – Wyciągnęliśmy ten jeden punkt i dlatego chłopakom należą się duże brawa. Mamy ewidentnie dół, ale końcówka spotkania budzi jakiś optymizm. Nie szło nam dzisiaj, ale zdobyliśmy punkt i to jest duży sukces. Najlepszym sygnałem, żeby się pobudzić jest bramka. Trafienie Mateusza Kmiecia dało nadzieję. Byliśmy agresywniejsi w ataku. Motywacja urosła i dochodziliśmy do sytuacji, bo wcześniej ich brakowało. Ten punkt trzeba bardzo mocno szanować – powiedział po meczu Sławomir Gintowt.
Świadkami wymiany ciosów byli kibice meczu Juna-Trans Stare Oborzyska – Zjednoczeni Pudliszki. Gospodarze dwa razy obejmowali prowadzenie, jednak zespół Dariusza Olejniczaka ani myślał odpuścić. Po golach Kamila Kołcza i Damiana Lindnera Zjednoczeni zdobyli ważny punkty w meczu wyjazdowym. - Jechaliśmy na to spotkanie w eksperymentalnym składzie. Kilku zawodników brakowało, a ci co wyszli dzisiaj na boisko pokazali, że chcą być w pierwszej jedenastce. Nie ustrzegliśmy się błędów, ale popełniali je też gospodarze i je wykorzystaliśmy. To była walka cios za cios. Jestem zadowolony z postawy chłopaków. Po straconych bramkach nie poddawali się. Walczyli - powiedział trener Zjednoczonych Pudliszki Dariusz Olejniczak.
Jeszcze bardziej zacięty pojedynek stoczyli w Doruchowie piłkarze Wisły Borek Wielkopolski. Przez większą część spotkania gospodarze prowadzili różnicą dwóch goli. Mimo to Wisła wywalczyła jeden punkt. W 86. minucie bramkę kontaktową zdobył Tomasz Gawroński, a w doliczonym czasie gry zawodnik gospodarzy skierował piłkę do własnej bramki i mecz zakończył się wynikiem 3 : 3.
Klasa okręgowa gr. 1
LZS Doruchów – Wisła Borek Wlkp. 3 : 3 (2 : 0)
1 : 0 – (17’)
2 : 0 – (38’)
2 : 1 – Adrian Derwich – z rzutu ka rnego (58’)
3 : 1 – (63’)
3 : 2 – Tomasz Gawroński (86’)
3 : 3 – samobójcza (90+4)
Wisła: Kubiak – J. Błaszczyk, Juskowiak, Sz. Andrzejczak (19’ Gawroński), Bruder, Wabiński, Andrzejewski, Derwich, Kasprzak, Piasecki, Robak (75’ K. Błaszczyk)
Klasa okręgowa gr. 5
Piast Poniec – Sokół Kaszczor 2 : 0 (1 : 0)
1 : 0 – Marcin Dawidziak (18’)
2 : 0 – Michał Bożek (87’)
Piast Poniec Banaszak – Siniecki, Dorociak, Matecki, Ramota, Stachowiak (88’ Dudkowiak), Łuczak, Wydmuch (70’ Piaszczyński), Janowicz (89’ Szafraniak), Dawidziak (80’ Szumny), Karch (8’ Bożek)
Juna-Trans Stare Oborzyska – Zjednoczeni Pudliszki 2 : 2 (0 : 0)
1 : 0 – (50’)
1 : 1 – Kamil Kołcz (51’)
2 : 1 – (82’)
2 : 2 – Damian Lindner (87’)
Zjednoczeni: F. Bzdęga – Dudka, Karolczak (72’ Organiszczak), Maleszka (84’ Stachowiak), Lindner, N. Olejniczak, Głoskiewicz, P. Bzdęga (55’ Płoszajczak), Kołcz (80’ Wojtkowiak), Nowak, Wolsztyniak
Rydzyniak Rydzyna – Sokół Chwałkowo 2 : 2 (1 : 0)
1 : 0 – (23’)
2 : 0 – (50’)
2 : 1 – Mateusz Kmiecik (80’)
2 : 2 – Aleksander Naskręt (82’)
Sokół: J. Naskrent – Bartkowiak (80’ A. Naskręt), Chudy, D. Naskrent, M. Kmiecik, D. Naskręt, Rejek, Wojtkowiak, Pospiech (62’ K. Kmiecik), Kurasiak (25’ Żelichowski), Jędryczka
